Ariana Grande spędziła Święto Dziękczynienia z mamą i tatą. Pierwsze od 18 lat

Święto Dziękczynienia to dla Amerykanów równie ważny dzień co Boże Narodzenie. W czwarty czwartek listopada całe rodziny spotykają się, by zjeść wspólny posiłek i spędzić razem czas i docenić swoją obecność. W tym roku Święto Dziękczynienia było prawdziwie wyjątkowym wydarzeniem dla Ariany Grande. Po raz pierwszy od lat gwiazda spędziła je z obojgiem rodziców!

Sporą część dzieciństwa Ariana Grande spędziła bowiem wychowywana wyłącznie przez mamę. Jej rodzice rozstali się, gdy Ariana miała osiem lat. Edward Butera wyprowadził się wtedy z domu. W ostatnich latach wokalistka ma z ojcem coraz lepszy kontakt, a podczas tego Święta Dziękczynienia doszło do prawdziwego przełomu.

Wcześniej jednak stosunki Ariany Grande z ojcem nie wyglądały różowo. Przez wiele lat gwiazda nie utrzymywała z Edwardem Buterą kontaktu. Jak sama przyznała w jednym z wywiadów, potrzebowała wiele czasu, nim była na to gotowa.

To, co mnie do tego doprowadziło, polegało na tym, że składam się w połowie z mojego taty i wiele mam po nim wiele cech. Wiele ze mnie pochodzi od mojego ojca i długo nie podobało mi się to. Musiałam zaakceptować fakt, że można się z kimś nie dogadywać i nadal go kochać.

- wyjaśniała kiedyś Ariana Grande.

Od jakiegoś czasu jednak Ariana Grande na nowo odkrywa kontakt z ojcem. W październiku wokalistka zabrała mamę i tatę na wycieczkę do Paryża, gdzie cała trójka zwiedzała m.in. Luwr, a na Instagramie Edwarda Butery widać, że regularnie bywa on na koncertach córki. Wspólne Święto Dziękczynienia to kolejne odczarowywanie ich znajomości. Ari pochwaliła się na Insta Story zdjęciem z obojgiem rodziców.