Ariana Grande ma na całym świecie wiernych fanów, z niecierpliwością czekających na jej koncerty w ich miejscu zamieszkania. Niestety, nie wszystkie mogą się odbyć - polscy fani doskonale pamiętają jak Ari odwołała po zamachu w Manchesterze swój koncert w Łodzi. Podobne uczucie towarzyszy dziś fanom z Florydy, którzy również będą musieli obejść się smakiem.
Ariana Grande odwołała bowiem swoje koncerty zaplanowane na 28 maja w Tampie i 30 maja w Orlando. Na szczęście przyczyna odwołania występów nie była tak dramatyczna, choć wokalistka najadła się strachu.
Polecany artykuł:
Ariana Grande ma alergię na pomidory
Dlaczego Ariana Grande odwołała koncerty na Florydzie? Okazuje się, że przyczyną były niepozorne... pomidory! Po zjedzeniu warzyw u gwiazdy pojawiła się reakcja alergiczna, która uniemożliwiła jej śpiewanie!
Odkryliśmy... że... miałam nieszczęśliwą reakcję alergiczną na pomidory i moje gardło się zamknęło. Nadal czuję się tak, jakbym połykała kaktusy, ale powoli jest lepiej! Dziękuję wszystkim za miłość i zrozumienie, nie mogę doczekać się powrotu na scenę i powrotu do Orlando i Tampy w listopadzie.
- napisała Ariana Grande i dodała, że nie mogło spotkać jej nic gorszego niż - jako kobietę o włoskich korzeniach - alergia na pomidory!
Ostatecznie to dobrze, że wokalistka odkryła powód swoich dolegliwości i będzie mogła unikać pomidorów w przyszłości. Oby tylko alergia nie obejmowała keczupu! - to byłoby już nie do zniesienia ;)