Choć związek Ariany Grande i Pete Davidsona trwał zaledwie kilka miesięcy, ilość artykułów, jakie powstały na jego temat, mogłyby spokojnie wystarczyć na wiele lat. Zakochani sami zresztą podkręcali wokół siebie atmosferę, regularnie publikując wspólne zdjęcia i publicznie wyznając sobie miłość. Teraz to już przeszłość, a Ariana chciałaby, by ślad po jej związku zniknął z tabloidów.
Niestety, nie ułatwia jej tego Pete Davidson. Aktor próbuje ratować twarz, żartując w mediach ze swoich szybkich zaręczyn i szybkiego rozstania. Ostatnio postanowił wykorzystać nawet rozstanie w swoim programie telewizyjnym. Dla Ariany Grande było tego zbyt wiele. Teraz okazuje się, że... Pete złamał tym samym ich umowę.
>> Ariana Grande odpowiedziała Pete Davidsonowi na żenujące żarty z ich rozstania! Zabolało
Ariana Grande i Pete Davidson zawarli umowę. Co z niej zostało?
Informatorzy E!News donoszą, że Ariana Grande i Pete Davidson umówili się w momencie rozstania, że nie będą w żaden sposób komentować go w mediach. Jak już wiemy, Pete złamał umowę - najwyraźniej komikowi bardzo spodobała się popularność, którą zyskał wraz ze związkiem z wokalistką. Teraz robi wszystko, by jej nie stracić.
W ogóle nie bawią jej żarty Pete. Uzgodnili, że nie będą mówić o swoim związku ani o rozstaniu. On złamał tę umowę i bardzo ją to zabolało. Ariana ma nadzieję, że będzie miał do niej wystarczająco wiele szacunku, by więcej tego nie robić?
- donosi znajomy gwiazdy.
Myślicie, że się powstrzyma?