Ariana Grande spędziła ostatnie miesiące na bardzo intensywnej pracy w studiu nagraniowym. Po tym, jak w lutym 2019 roku Ari wydała płytę Thank U, Next, niewiele osób spodziewało się, że gwiazda zdąży nagrać kolejny album do końca 2020 roku - zwłaszcza, że atmosfera wywołana pandemią nie sprzyja kreatywności i dobremu nastrojowi.
Niektórzy zapomnieli jednak, że Ariana Grande - mimo pandemii - przeżywa wyjątkowo dobry czas w swoim życiu! Wszystko z powodu nowego związku z Daltonem Gomezem, który, jeśli wierzyć mediom, układa się doskonale. A to z kolei świetna motywacja do pracy w studiu nagraniowym. I tak właśnie dostaliśmy od Ariany Grande płytę Positions, na której śpiewa o swojej nowej relacji.
Ariana Grande o 34+35
Fani Ariany Grande są już przyzwyczajeni do tego, że 27-latka lubi na swoich albumach umieszczać piosenki z nieco bardziej pikantnym tekstem. Na Positions takim numerem jest 34+35, o którym pisaliśmy już na Hotplota.pl. Zagadkowy tytuł to w rzeczywistości zawoalowana potoczna nazwa jednej z pozycji seksualnych.
Polecany artykuł:
- opowiedziała o 34+35.
- dodała.
Okazuje się, że piosenka, która dziś jest jedną z najpopularniejszych z całej płyty Positions, o mało co... w ogóle na nią nie trafiła. Gwiazda przyznała, że miała wątpliwości, czy tak erotyczny numer powinien trafić na krążek.
Rzecz w tej piosence, której obawiałam się od samego początku, polega na tym, że odciągnie ona uwagę od wrażliwości i słodyczy, które są na reszcie albumu. To po prostu fajna piosenka i na pewno zasługuje na miejsce na płycie. Myślę, że wszystko, co robię, ma trochę humoru, a ludzie wiedzą, że nie siedzę tu do białego rana. Bardzo się tą piosenką stresowałam, ale uwielbiam ją, a pod względem dźwiękowym to jedna z moich ulubionych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy.
Po prostu uważam, że to śmieszne, takie zabawne i głupkowate. Usłyszeliśmy smyczki, które brzmiały tak disneyowsko, symfonicznie i czysto. I po prostu pomyślałam: „Więc, jaki jest najpikantniejszy z możliwych, najbardziej przeciwstawny tekst, jaki moglibyśmy do tego napisać?"
I udało się! Obecnie 34+35 to najbardziej popularna piosenka z płyty Positions, o czym świadczą nie tylko jej wyniki na listach przebojów, ale i komentarze fanów na Twitterze. Wielbiciele Ari pokochali przewrotny tekst połączony z jej anielskim głosem. Wy też słuchacie jej na zapętleniu?