Meghan Markle i książę Harry wciąż odpoczywają z dala od Wielkiej Brytanii po emocjonalnym i trudnym dla nich roku. W ostatnich miesiącach para przeżyła wspaniałe chwile - jak narodziny syna - ale i spoko nieprzyjemności, związanych z krytyką ze strony brytyjskich tabloidów. Sussexowie trafili na usta całego świata, gdy po powrocie z Afryki ogłosili światu, że są prześladowani i złożyli w sądzie pozew przeciwko niektórym mediom.
Niewielu ich fanów zdziwiło więc, gdy książęta podjęli decyzję, by spędzić święta poza Wielką Brytanią. przez cały grudzień książęca para bawiła się najpierw w Los Angeles, a później w Kanadzie.
Archie ulubieńcem fanów?
Przez cały czas Meghan Markle i księciu Harry'emu towarzyszy oczywiście ich syn, Archie. Fani książęcej pary zdążyli już pokochać malucha, mimo, że rodzice mocno dbają o jego prywatność i pochwalili się w sieci zaledwie kilkoma jego zdjęciami.
Okazuje się, że Archie już teraz ma zadatki na prawdziwą gwiazdę i podbija serca wszystkich, którzy go spotykają.
Możesz powiedzieć, że Archie będzie pewnym siebie motylem społecznym. Uwielbia rozrywkę i interakcje z ludźmi. Niektóre dzieci stresują się lub denerwują przy nowych osobach, ale nie Archie. Zbliża się do każdego bez narzekania!
- zdradza informator.
Meghan Markle i książę Harry zadbali o to, by 7-miesięczny Archie przeżył wspaniałe święta. Maluch znalazł pod choinką spoko prezentów.
Archie to dla Meghan i Harry'ego cały świat, nic nie mogą na to porawdzić. Na Boże Narodzenie kupili mu książki, klocki, piłeczkę. … Nie chodzi tu tylko o ekstrawaganckie prezenty.
- czytamy.
Myślicie, że za kilka lat Archie zostanie największą gwiazdą monarchii?