Julia Wieniawa i Antek Królikowski byli w związku przez 2 lata od 2016 do 2018 roku. Ich rozstanie nie było zaskoczeniem, gdyż para zaczęła spotykać w momencie, gdy Julka miała zaledwie 18 lat, a Antek 27. 9-letnia różnica wieku okazała się dla nich prawdziwą przepaścią. Z resztą sama Julka w wywiadzie dla "VIVY!" wyznała, że "poznała Antka trochę za wcześnie".
Poznałam go trochę za wcześnie. Mieliśmy inne oczekiwania od życia. I inne plany, chociaż nasze osobowości pasowały do siebie. Mamy takie samo poczucie humoru. Uwielbiam z nim rozmawiać - powiedziała Wieniawa.
Kontakt natychmiast się urwał i każde poszło w swoją stronę. Antek wziął ślub z ciężarną Joanną Opozdą, jednak jeszcze przed narodzinami ich syna Vincenta para się rozstała. Antek brał również udział w głośnej aferze związanej z ojcem Opozdy, kiedy to doszło do dramatycznych wydarzeń - strzelaniny w domu rodzinnym Opozdy, w Busku-Zdroju. W ostatnim czasie Antek miał również konflikt z prawem, kiedy to został zatrzymany podczas kontroli drogowej, a w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje.
Z kolei Julia Wieniawa prowadzi bardzo poukładane życie. Jest szczęśliwie zakochana w Nikodemie Rozbickim, nagrywa piosenki, koncertuje, bierze udział w produkcjach filmowych, a ostatnio zasiada w jury programu "Mam talent". W związku ze swoim bujnym życiem zawodowych, udziela wielu wywiadów, a w jednym z nich padło pytanie o relacje z Antkiem Królikowskim. Aktorka otworzyła się na temat ekspartnera.
Julia Wieniawa nie żałuje związku z Antkiem Królikowskim
Julia Wieniawa w rozmowie z Gabi Drzewiecką i Agnieszką Woźniak-Starak wspomniała o Antku Królikowskim, z którym niegdyś łączyło ją gorące uczucie. Wyznała, że nie żałuje związku z aktorem. Była nim bardzo zauroczona, imponował jej swoją wiedzą i dojrzałością, a co więcej, nadal przejmuje się jego losem i życzy mu jak najlepiej.
Ja tego nie żałuję zupełnie. Nie wiem, jaki Antek jest teraz, nie mam z nim kontaktu. Nie mam go na social mediach, jestem poblokowana. Natomiast dla mnie to był zawsze facet bardzo oczytany, z ogromną wiedzą na temat świata, filmów. Zawsze rzucał nazwiskami reżyserów, aktorów. Bardzo mi to imponowało wtedy. Ja miałam 18 lat, jak zaczynałam się z nim spotykać. To był inny świat. On mi pokazywał świat dorosłych. To był pierwszy związek. Pierwsza osoba, która potraktowała mnie poważnie. Dużo to dla mnie znaczyło - powiedziała aktorka.
Oprócz wielkiego sympatii, jaką darzy Wieniawa byłego partnera, ma również do niego inne uczucia. Jest jej go trochę żal, biorąc pod uwagę problemy jakie wynikają z nieudanego związku z Opozdą, czy problemów z prawem.
Mam do niego taki ludzki sentyment. Jak obserwowałam, co się u niego dzieje, to było mi po ludzku przykro. Rozmawiałam z jego mamą, czy na pewno wszystko u niego ok, czy jest pod kontrolą jakąś, specjalisty, cokolwiek. Żeby się nie stała tragedia po prostu, bo tam było grubo - dodała gwiazda.
Jak widać, Julia Wieniawa nie ma o nic żalu do Antka, a nawet chciałaby mieć z nim koleżeński kontakt.