Anna Wendzikowska podniosła temperaturę na Instagramie. Gwiazda wyleciała niedawno na Karaiby. Bo pandemia czy nie - wakacje muszą być. Aktorka publikuje więc zdjęcia w basenie, kusząc internautów.
Jednak prawdopodobnie Anna Wendzikowska liczyła na inną reakcję. Wiele osób ostro krytykuję aktorkę. Nie tylko sama podróżuje, ale także opisuje, w jaki sposób jej przyjaciółka obeszła lokalne zasady lockdownu.
Anna Wendzikowska krytykowana za podróże w pandemii
Anna Wendzikowska to kolejna polska gwiazda, która mimo światowej pandemii nie może usiedzieć w kraju. Tym razem wybrała Karaiby. Anna Wendzikowska zachęca się pustymi ulicami malowniczych miasteczek. Jest pusto, bo trwa tam lockdown... Internautom nie podoba się takie zachowanie.
- Piękne zdjęcie ale też uważam że nowe i oporne na szczepionki odmiany wirusa są przywożone do kraju przez turystów.
- Lokalni mają lockdown a pustak się chwali tym ze "jej miasto".
- Brak wstydu to choroba 21 wieku.
- Paskudnie tak. Ludzie umieraja, a tu prosze...
W kolejnym wpisie Anna Wendzikowska zdradziła, jak przyjaciółka oraz jej mąż obeszli lokalne przepisy, żeby się spotkać.
Zgadzacie się z tymi komentarzami?
moi kochani przyjaciele zatrzymali się w naszym hotelu na weekend (choć mieszkają 15 minut od niego), bo przez #lockdown nie moglibyśmy się inaczej spotkać...
Czytamy.
Zdaniem internautów chwalenie się takimi sposobami to jeszcze większa nieodpowiedzialność.
- Tak, lockdown to doskonały czas, aby spotykać sie z przyjaciolmi, ktorych sie dawno nie widzialo ? #sarkazm
- Jejku jak słodko wymiana mutacji wirusa w basenie! I do tego kreatywne obchodzenie obostrzeń...brak słów..Jak można w ogóle chwalić się czymś takim?
- Nie ma się czym chwalić, że znajomi ominęli przepisy żeby się z Panią. Jak zwykle Polaczek kombinator...
- Jaka żenada, wstyd się tym chwalić