Do tego zdarzenia doszło w centrum Warszawy w sobotnie popołudnie. Tam kierowca samochodu osobowego potrącił pieszego. W miejscu zdarzenia znalazła się Anna Mucha z mężem. Aktorka szybko ruszyła na pomoc poszkodowanemu.
>> Genialny plan Kim Kardashian: Kourtney Kardashian i Scott Disick będą mieli dziecko
W miejscu zdarzenia momentalnie stworzył się niemały korek. Jeden z kierowców wysiadł ze swojego samochodu i zaczął obrażać aktorkę. Chwilę później doszło do szarpaniny, a ostatecznie po tym gdy do akcji wkroczył mąż aktorki, kierowca użył gazu łzawiącego. Oczywiście, udało mu się zbiec z miejsca zdarzenia.
Pilnie poszukuję człowieka, którego zaraz zgłoszę na policję. To człowiek, który uciekł z miejsca wypadku i nie tylko nie udzielił pomocy, ale także spsikał mnie i mojego partnera gazem. Facet uderzył mnie i Marcela. Mam świadków. Sprawa jest poważna
apelowała Anna Mucha na Instagramie publikując wizerunek mężczyzny i numery rejestracyjne jego samochodu.
>> Co wydarzyło się w tym tygodniu? Sprawdź, czy jesteś na bieżąco! [QUIZ]
Kilka godzin później agresora udało się znaleźć na parkingu jednego z warszawskich centrów handlowych. Mucha bardzo dziękowała swoim fanom za zaangażowanie i pomoc.