Anna Mucha karierę aktorską rozpoczęła już w dzieciństwie. Jako dziesięciolatka zagrała w filmie wybitnego polskiego reżysera Andrzeja Wajdy "Korczak". Na swoim koncie ma wiele ról filmowych, teatralnych i serialowych. Widzowie pokochali ją za rolę Ani w prequelu filmu Jarosława Żamojdy "Młode wilki 1/2". Od 2003 roku wciela się w rolę Magdaleny Budzyńskiej w uwielbianym przez telewidzów serialu Telewizji Polskiej "M jak miłość". Aktorka jest też wzorem dla wielu kobiet, ponieważ na swoim profilu na Instagramie pokazuje swoje naturalne zdjęcia bez upiększających filtrów.
Anna Mucha w ogniu krytyki internautów
Pod jej zdjęciami, na których prezentuje swoje naturalne wdzięki, których nie zmieniła, jak inne celebrytki, za pomocą operacji plastycznych oraz przyprószone siwizną włosy. Wiele kobiet podziwia ją za odwagę i nie szczędzi jej pochlebstw w komentarzach pod zamieszczanymi postami.
O boziu jak ja zazdroszczę tych pięknych siwych włosów ❤️😍🔥
No i na wiek trzeba sobie zapracować Pani Aniu! Tak mówiła kobieta pracująca w „Czterdziestolatku”! Brawo za naturalność! Pięknie Pani wygląda!
Z roku na roku piękniejsza 😉🔥
Gdybym nie widziała, że jesteś z Polski to pomyślałam bym, że gwiazda Hollywood. Zawsze świeciłaś, ale z wiekiem coraz bardziej oślepiasz blaskiem ❤️ - piszą zachwyceni internauci.
Jednak nie brakuje również takich, którzy bez ustanku w niewybredny sposób komentują wygląd aktorki. Ta postanowiła wypowiedzieć wojnę hejterom.
Tak Anna Mucha zemściła się na hejterach
Jej zdjęcia niejednokrotnie są komentowane w skandaliczny sposób, a hejterzy nie przebierają w słowach. Wygląda na to, iż miarka się przebrała i jurorka show "Drag Me Out" nie ma zamiaru dłużej tolerować takich zachowań. Właśnie na swoim instagramowym profilu umieściła wymowny wpis, w którym rozprawia się z hejterami.
Najwięcej do powiedzenia na temat mojego wyglądu mają kobiety (choć i kilku śmiałków się znalazło!) (...) Zawsze mnie to jakoś fascynuje, że ktoś ma potrzebę skomentowania czyjegoś wyglądu… bo przecież można cycki przerzucić na plecy, brzuch zostawić w domu, nogi odłożyć do szafy i wyjść na miasto tak, żeby wszystkim się podobało?... chyba że nie można?! - napisała Anna Mucha.
Na kolejnych zdjęciach postanowiła pokazać, jak wyglądają osoby, które zamieszczają pod jej postami chamskie komentarze. Dołączyła również wspomniane wpisy, aby lepiej zobrazować skalę zjawiska. Uważacie, że to dobry sposób na walkę z hejtem w sieci?