Angelina Jolie od lat pomaga i dba o potrzebujących i o dzieci z ubogich rodzin. Teraz w czasach ogólnoświatowego kryzysu, aktorka ma wiele spraw na głowie. Jako osoba, która mocno angażuje się w sprawy społeczne aktorka jest zaniepokojona skutkami jakie niesie ze sobą pandemia spowodowana koronawirusem. Już wcześniej Jolie wypowiadała się na temat tego, że w rodzinach wzrośnie przemoc domowa. Teraz znów zabiera głos.
Tym razem prosi o wsparcie największych polityków. Angelina apeluje o pomoc dla dzieci. Z racji zamknięcia szkół, wielu młodych osób będzie musiało pożegnać się z wizją codziennego obiadu. Dla wielu z nich obiad w szkole był jedynym posiłkiem w ciągu całego dnia! Kiedy go zabrakło, sytuacja stała się bardzo nieciekawa. Co prawda otrzymują darmowe posiłki zapewnione przez Kongres. Jolie uważa jednak, że to za mało i apeluje, by rząd zdecydował się na podtrzymanie akcji lub nawet zwiększenie pomocy.
Wiele najbardziej narażonych dzieci w Ameryce opuściło prawie 740 mln posiłków w szkole z powodu zamknięcia ich z racji na trwającą pandemię. Ponieważ rodzice zmagają się z utratą pracy i płac, wiele z tych dzieci głoduje. – zauważyła aktorka.
Gwiazda zażądała, by polityk Nancy Pelosi i senator Mitch McConnell wzmocnili program pomocy żywnościowej by dostarczyć jedzenie jak największej ilości dzieci.