Najstarszy syn Angeliny Jolie i Brada Pitta, 16-letni Maddox, udzielił swojego pierwszego „dorosłego” wywiadu. Nastolatek porozmawiał z magazynem People z okazji swojej pracy na planie dokumentu First They Killed My Father w reżyserii Angeliny Jolie.
Film opowiada historię walki z krwawym reżimem w Kambodży w latach 1975-1978. Produkcja jest wyjątkowo bliska sercu Maddoxa, który jest Kambodżaninem. Chłopak został adoptowany przez Angelinę i Brada w 2002 roku. Teraz brał czynny udział w tworzeniu filmu.
„Starałem się pomagać w czymkolwiek mogłem. Ona jest miła, zabawna i łatwo się z nią pracuje. Jest cudem.” - powiedział, spytany o to, jak pracowało mu się z Angeliną Jolie.
A co jest, jego zdaniem, najcenniejsze w kraju jego pochodzenia?
„Ludzie. Są spokojni, zrelaksowani, a gdy chcą zrobić coś szalonego, robią to – tak, jak ja. Jestem dumny, że jestem Kambodżaninem.” - przyznał.
Angelina Jolie tymczasem nie ukrywa, że chciałaby, by jej dzieci na poważnie związały się z branżą filmową. 16-letni Maddox ma za sobą już pierwsze kroki. Myślicie, że pójdzie w ślady mamy?