Rozwód Angeliny Jolie i Brada Pitta to wiadomość, której fani pary do teraz nie mogą przetrawić. Tymczasem sami małżonkowie mają jeszcze do rozstrzygnięcia jeszcze kilka mniej lub bardziej istotnych kwestii. To, u kogo pozostanie pierścionek zaręczynowy, może do tych najważniejszych nie należy, ale podobno spędza sen z powiek i Angelinie, i Bradowi!
>>Brad Pitt poddał się testom na obecność narkotyków! Wynik pokaże, czy Angelina Jolie kłamała! <<
Angelina Jolie i Brad Pitt nie mogą ponoć dojść do porozumienia w kwestii tego, kto zachowa pierścionek zaręczynowy, wart 250 tysięcy dolarów. Jak podaje serwis HollywoodLife, Brangelina ma duży problem z podjęciem tej decyzji. "Angelina chce całą biżuterię, którą pozyskała podczas swojego małżeństwa z Bradem" - mówi informator cytowany przez serwis i dodaje, że Angie najbardziej pragnie zachować właśnie pierścionek zaręczynowy.
Problem polega na tym że podobny plan... "Brad chce mieć go przy sobie z przyczyn symbolicznych" - wyjaśnia informator - "To trudne, bo Brad włożył swoje serce i duszę w ten pierścionek... Pracował z jubilerem, Robertem Procopem, ponad rok, projektując najdoskonalszy pierścionek, jaki można sobie wyobrazić".
Osoba z otoczenia małżonków dodaje też, że "Brad oddałby to i cokolwiek innego, gdyby mógł tylko zatrzymać dzieci.
Cóż, na to byśmy nie liczyli. Od ogłoszenia rozwodu Angelina Jolie nie pozwoliła ponoć mężowi spotkać się z dziećmi choćby RAZ!