Andrzej Sołtysik, dziennikarz znany głównie ze stacji TVN, gdzie przez lata współtworzył rozmaite formaty telewizyjne: "Big Brother", "Dzień Dobry TVN", czy "TVN Fabuła", wiele lat temu zaskoczył związkiem z 24 lata młodszą ukochaną, Patrycją, którą poznał kilkanaście lat temu w biurze krakowskiego kina Mikro. Po roku znajomości zaproponował spotkanie na "kawę i ciastko", a znajomość zaczęła przeradzać się w silne uczucie. W grudniu 2014 roku para dowiedziała się, że zostaną rodzicami. Stanisław przyszedł na świat w 2015 roku. Teraz doczeka się rodzeństwa. Pati pokazała urocze kadry z sesji brzuszkowej i opowiedziała o trudach zwiazanych z zajściem w ciążę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Patrycja Sołtysik jest 24 lata młodsza od męża. Mierzyła się z ogromnym hejtem
Patrycja Sołtysik przeszła wiele trudnych chwil, aby zajść w ciążę. Mówi o tym głośno
Patrycja Sołtysik od pewnego czasu publikuje na swoim Instagramie kadry z sesji ciążowej, a przy okazji zwierza się z trudności, jakie stanęły na jej drodze do spełnienia marzenia o kolejnym dziecku.
Kilka razy pisałam opis do tych zdjęć, a następnie go usuwałam … bo ciężko ubrać odpowiednio w słowa emocje i uczucia jakie towarzyszą nam od kilku miesięcy. Mieszanka ogromnej radości, miłości, wciąż niedowierzania i lęku, który nie zniknie pewnie do samego porodu.Okazuje się, że dziewięć lat po narodzinach Stasia naszą rodzinkę nareszcie uzupełni najbardziej wyczekiwany, wywalczony i już bardzo kochany przez starszego brata mały człowiek. Nasz prywatny Cud (miłości i medycyny). Czekamy maluszku!
Patrycja Sołtysik od lat choruje na endometriozę, a lekarze nie dawali jej szans na zajście w ciążę. Stanisław przyszedł na świat dzięki metodzie in vitro, dlatego też gdy Andrzej i Pati zdecydowali się na kolejne dziecko, również zdecydowali się na zapłodnienie pozaustrojowe. Była to ciężka i żmudna droga w walce o upragnione dziecko.
Patrycja jakiś czas temu postanowiła publikować treści na temat in vitro. W styczniu 2024 opublikowała post, w którym pokazała, jak wygląda jej brzuch po licznych zabiegach - Procedura in vitro to szereg psychicznych i fizycznych poświęceń ze strony kobiety. To nie jest łatwa droga i zdecydowanie nie jest ona dla każdego - pisała wówczas na Instagramie.