Andrzej Piaseczny przez wiele lat unikał tematu swojej orientacji. Muzyk wolał raczej rozmawiać o swojej pracy niż o życiu prywatnym. Jednak po 50. urodzinach coś się zmieniło. Przy okazji premiery płyty 50/50 artysta udzielał wywiadu w Radiu Zet. Temat zszedł na romantyczną piosenkę "Miłość". W tekście jest mowa o miłości do NIEGO.
W trakcie wywiadu Andrzej Piaseczny potwierdził, że to jest piosenka o nim. Po tym wyznaniu wiele osób składało mu gratulacje. Jednak najwyraźniej sam zainteresowany nie przykłada do wyznania tak wielkiej wagi.
Andrzej Piaseczny komentuje coming out: "nic się nie zmieniło"
Chociaż od lat mówiło się o orientacji Piaska, to i tak jego coming out wywołał wielkie zainteresowanie.
Brawo, Andrzej
Napisała na Instagramie Karolina Korwin-Piotrowska.
- Tak sobie patrze... nic się nie zmieniło. Reka jest, noga jest. Pies jest, fura jest...
- Lepiej późno niż wcale!!! Gratulacje!!! ??????️??️??️?
- Późno? Wcale nie. To jest jego czas i moment w którym on jest gotowy, nie my. Okropne jest,m to, ze w XXI wieku coś takiego trzeba deklarować ? dużo szczęścia i miłości dla Piaska ❤️
- To było jasne od lat. Fajnie jednak, że zdecydował się wesprzeć część społeczeństwa swoją deklaracją?
- To musi być duża ulga po tylu latach. Wszystkiego najlepszego i dużo siły bo w tym kraju jej potrzeba ❤️
Czytamy w social mediach.
Zdaje się jednak, że sam zainteresowany podchodzi do deklaracji ze znacznie większym luzem. Andrzej Piaseczny opublikował na stories krótki filmik. Za nim widać ukochanego psa oraz samochód.
Mówił wokalista.