23 lutego 2011 roku to bardzo smutna data w historii muzyki. Właśnie tego dnia zmarła Amy Winehouse.
Śmierć Amy Winehouse
Piosenkarka została znaleziona w swoim londyńskim domu przez ochroniarza. Ten nie niepokoił się, że artystka długo nie wstaje z łóżka, bo w jej przypadku nie było to nic dziwnego. Tego dnia jednak nie wstała wcale. Jak się później okazało, Amy Winehouse zapiła się na śmierć. Krótko wcześniej wróciła z zamkniętego odwyku. W jej organizmie stwierdzono ponad 4 promile alkoholu. Świeżo oczyszczony z toksyn organizm nie wytrzymał takiej dawki.
Alkohol i narkotyki były największymi wrogami ekstremalnie utalentowanej Brytyjki. Ta bardzo starała się walczyć ze swoimi demonami. Niestety, to one wygrały tę walkę.
Amy Winehouse pozostawiła sobie dwie płyty, z których druga - Back To Black - była najlepiej sprzedającym się brytyjskim albumem 2007 roku, a także materiał na kolejne krążki, których nie zdążyła wydać (pod koniec roku 2011 ukazała się kompilacja Liones: Hidden Treasures z niepublikowanymi dotąd piosenkami i wersjami demo). Zostawiła też miliony zrozpaczonych fanów, pogrążonych w żalu współpracowników, przyjaciół i bliskich. Rodzice artystki założyli fundację jej imienia.
Amy Winehouse - 8. rocznica śmierci
Rodzina Amy Winehouse wciąż opłakuje piosenkarkę, która zmarła w wieku zaledwie 27 lat. Dziś miałaby niespełna 36 lat i zapewne kolejne muzyczne sukcesy oraz rekordy na koncie.
W szczególny sposób rocznicę śmierci Amy uczciła jej mama. Janis Winehouse oddała hołd niepowtarzalnemu stylowi córki, która kochała modę w stylu retro.
Na twitterowym profilu Janis pojawiło się zdjęcie butów na wysokim obcasie i świeczki. Fotografia oddaje więcej, niż tysiąc słów...
Zawsze za tobą tęsknię, ale dziś bardziej, niż kiedykolwiek.
- napisała Dionne na Twitterze.
Janis Winehouse podziękowała także fanom córki za wsparcie w tym trudnym dla niej dniu.
Pamięć Amy Winehouse uczciła też Dionne Bromfield - córka chrzestna gwiazdy, która właśnie jej zawdzięcza swój pierwszy kontrakt fonograficzny. Dionne śpiewała w chórkach Amy i została przez nią wypromowana przed szerszą publicznością. Gdy Winehouse zmarła, Bromfield miała zaledwie 15 lat.