Amerykańska aktorka Amber Heard to kolejna osoba zeznająca przed londyńskim sądem w sprawie, jaką jej były mąż, Johnny Depp wytoczył brytyjskiemu brukowcowi za oskarżanie go o bicie małżonki.Jak można się było spodziewać, zeznania Amber Heard nie pomogą Deppowi. Jego ex żona powiedziała, że Johnny Depp groził jej śmiercią!
Johnny Depp pozywa wydawcę gazety The Sun w sprawie artykułu z 2018 roku. Aktor utrzymuje, że wszystkie wysuwane przeciwko niemu przez byłą żonę zarzuty o fizyczne i psychiczne się znęcanie są wyssane z palca. Johnny Depp twierdzi, że nigdy nie było wobec Amber Heard agresywny.
AMBER HEARD: JOHNNY DEPP POWIEDZIAŁ, ŻE MNIE ZABIJE
Innego zdania jest Amber Heard. Zeznając przed sądem w poniedziałek 20 lipca aktorka stwierdziła, że czuła się poważnie zagrożona ze strony swojego byłego męża.
Wiele razy groził, że mnie zabije - zwłaszcza pod koniec naszego związku
- stwierdziła Amber Heard w specjalnym oświadczeniu, jakie złożyła przed londyńskim sądem.
Amber Heard zeznała również, że po aktach przemocy Johnny Depp obwiniał za swoje zachowanie własne alter ego. Aktor miał tłumaczyć żonie, że za jego agresję odpowiada czający się w nim potwór.
- zeznała Amber Heard.
Przemoc fizyczna obejmowała uderzanie pięścią, bicie, kopanie, bicie głowy i duszenie, a także rzucanie we mnie różnymi przedmiotami, ciągnięcie mnie za włosy, popychanie i przewracanie na ziemię. Rzucał we mnie różnymi rzeczami, zwłaszcza szklanymi butelkami
Johnny Depp i Amber Heard pobrali się w 2015 roku. Związek przetrwał zaledwie rok i zakończył się w atmosferze skandalu - oboje małżonkowie wzajemnie oskarżali się o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej.