Ally Brooke z Fifth Harmony szczerze: "Nie chcę umrzeć jako dziewica!"

Życie prywatne gwiazd showbiznesu to główny temat mediów plotkarskich. Tabloidy uwielbiają pikantne tematy, a każde osobiste wyznanie celebrytów trafia na nagłówki. Nie brakuje zresztą tych, którzy chętnie dzielą się swoimi podbojami seksualnymi i z przyjemnością wspominają je w mediach.

Zupełnie innym wyznaniem podzieliła się tymczasem z fanami Ally Brooke z Fifth Harmony. Gwiazda, która szykuje się do pierwszej solowej trasy koncertowej - oczywiście gdy pozwoli na nią sytuacja pandemiczna - opowiedziała o swoim życiu seksualnym... a raczej, jego braku.

Ally Brooke chce się pozbyć... dziewictwa

27-letnia Ally Brooke nie miała dotąd szczęścia w miłości. Wokalistka nie ukrywa, że z "pierwszym razem" czeka na tego jedynego. I jest w tym coraz bardziej niecierpliwa!

Chodzi mi o to, że to trudna droga - zwłaszcza będąc młodą kobietą w branży rozrywkowej, otaczają cię atrakcyjni ludzie. Zatrzymuję pokusę, niszcząc nastrój… To tak, jakby zobaczyć ładną torebkę w centrum handlowym. Naprawdę chcesz ją kupić, ale musisz oszczędzać pieniądze. Więc chodzisz po centrum handlowym, myśląc o torebce.

- powiedziała wokalistka.

Okazuje się, że gdy pokusa robi się zbyt wielka, Ally Brooke zaczyna sięe modlić!

O Boże, tak. Były chwile, kiedy myślałam: „Panie, daj mi siłę, abym przez to przeszła”. Modlę się do Boga: „Proszę, nie pozwól mi umrzeć jako dziewicy. Pozwól mi poznać mojego męża, zanim mi się to przydarzy, i daj mi kilka dobrych lat z nim".

- wyznała w wywiadzie.

Dobre podejście?