Allan Krupa świętował niedawno swoje 18 urodziny, a w prezencie od swojej mamy otrzymał możliwość zrealizowania teledysku. Edyta Górniak zafundowała synowi produkcję klipu do jego debiutanckiego utworu „Lambada”. Młody raper bardzo poważnie zaczął traktować produkcję muzyczną, do tego stopnia, że postanowił wszystko na jedną kartę i zrezygnował z dalszej edukacji na rzecz muzyki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Syn Edyty Górniak kończy 18 lat. Piosenkarka o jego przemianie: "Nie ma już tego człowieka, którym był"
Dlaczego Allan Krupa nie chce zdawać matury?
Enso to pseudonim artystyczny Allana Krupy, który od jakiegoś czasu tworzy muzykę z gatunku rap. Hip-hopowi twórcy cieszą się od wielu lat wielką popularnością, a na ich koncerty przychodzą tysiące fanów. Ciekawe czy Allanowi uda się wybić ze swoimi produkcjami i zaistnieć w branży? Allan kończy niedługo szkołę, więc będzie miał nieograniczony czas, aby skupić się na robieniu tego co przynosi mu najwięcej satysfakcji. Młody raper opowiedział dlaczego nie zamierza kontynuować nauki.
Nie planuję zdawania matury. Lata szkoły były ciężkie, nie tylko dla mnie, ale i dla rówieśników. Jeśli się jej nie napisze wtedy, kiedy chodzi się do szkoły, żyje się nią i przygotowuje do lekcji, niewiele osób potem do niej podchodzi. Ja już zostawiłem ją za sobą. Ale jeśli kiedyś przyjdą trudne czasy, będę kombinował – powiedział Allan w rozmowie z „Faktem”.
Edyta Górniak nie będzie zmuszała syna do zdawania egzaminu dojrzałości
Allan Krupa idzie najwyraźniej w ślady swojej mamy, która również wiele lat temu podjęła decyzję o nie przystępowaniu do egzaminu dojrzałości i wyjaśnia co było wówczas powodem rezygnacji.
Obecnie są takie czasy, że ten egzamin nie daje gwarancji niczego. Nie jest oceną człowieczeństwa, faktycznej wiedzy. Ja nie przystąpiłam do matury. W oku, w którym miałam to zrobić, pracowałam już w Nowym Jorku na Broadwayu i ominął mnie ten czas – mówiła w wywiadzie z „Faktem”.
Edyta Górniak wie, że nie zamierza zmuszać syna do zdawania matury i w tej kwestii pozostawia mu wolną rękę.
Jako mama powiedziałam Allanowi, że zostawiam decyzję jemu, czy chce podejść do matury i jeśli zdecyduje, że ten rok był za trudny, zbyt stresujący, żeby przyjąć wiedzę we właściwym zakresie, by oceniać jego poziom dojrzałości, bo to przecież egzamin dojrzałości, jeżeli nie będzie się czuł na siłach, to niech tego nie robi, ja nie będę wywierała na niego żadnej presji. Jeżeli będzie chciał do tego podejść za rok, może coś się zmieni, to spoko – dodała Edyta Górniak.