Aleksandra Domańska dołączyła do grona gwiazd, które opowiedziały publicznie o walce z depresją. Aktorka, która na co dzień uchodzi za wulkan pozytywnej energii, ma za sobą trudne doświadczenia i terapię. Tym samym gwiazda zwróciła uwagę na to, że chorować psychicznie mogą nawet osoby, których z pozoru nie opuszcza dobry humor.
Polecany artykuł:
Aleksandra Domańska od lat cieszy się w Polsce pokaźnym gronem fanów. Aktorka zdobyła serca swoich wielbicieli poczuciem humoru i dystansem do siebie. Gwiazda ma za sobą role w takich produkcjach jak O mnie się nie martw, W rytmie serca czy Podatek od miłości. Można było oglądać ją też w serialach Belfer i Bodo, a ostatnio w serialu Mecenas Porada.
Aleksandra Domańska o depresji
W najnowszym wywiadzie dla magazynu Pani Aleksandra Domańska opowiedziała o swoich problemach z depresją, z jakimi zmagała się w przeszłości.
Miałam taki krótki lont… Dzisiaj już wiem, że zachowania, jakie mi się zdarzały były wołaniem o pomoc. Ale nie umiałam ich właściwie odczytać. Myślałam, że depresja to stan, w którym nie wstaje się z łóżka. A ja wstawałam, chodziłam do pracy, spotykałam się z przyjaciółmi, a jednocześnie nic nie sprawiało mi radości. Czułam, że coś się ze mną dzieje, ale nie wiedziałam, co
- przyznała.
Gwiazda otworzyła się też na temat swojego dzieciństwa - gdy aktorka była dzieckiem, w jej rodzinie brakowało pieniędzy. Aleksandra przyznała, że jej ojciec pracował w Norwegii, a mama nie mogła sobie pozwolić na to, by dać jej "kilka groszy na lizaka". Matka aktorki kupowała ubrania, którymi handlowała na Stadionie Dziesięciolecia.