Alec Baldwin nie może dojść do siebie po tragicznym wypadku z bronią na planie filmu "Rust" - wynika z najnowszych ustaleń magazynu People. Dziennikarze cytują osoby z otoczenia aktora, które mówią, że Baldwin jest roztrzęsiony, a przez wiele godzin nie było z nim kontaktu.
Alec Baldwin zawiesza WSZYSTKIE projekty
63-letni aktor nie może dojść do siebie po śmiertelnym postrzeleniu operatorki Halyny Hutchins i ranieniu reżysera Joela Souzy. Magazyn People donosi, że Alec Baldwin zdecydował się bezterminowo zawiesić wszystkie projekty, w których brał udział. W krótkich słowach poinformował wszystkich zainteresowanych, że potrzebuje czasu dla siebie, aby ponownie móc się skoncentrować.
Osoby z otoczenia aktora mówią, że Alec Baldwin już w przeszłości właśnie w ten sposób radził sobie z kryzysami.
Kiedy dzieje się coś złego, na krótko znika z życia publicznego
- twierdzą źródła magazynu.
Informatorzy donoszą, że przez wiele godzin po wypadku Alec Baldwin był rozhisteryzowany i absolutnie zdruzgotany.
Wszyscy wiedzą, że to był wypadek, ale on jest absolutnie załamany
- czytamy w najnowszych doniesieniach.
Kim była zastrzelona przez Baldwina operatorka?
Halyna Hutchins miała 42 lata i była doświadczoną operatorką filmową. Kobieta stała za kamerą w wielu nagradzanych filmach. W ostatnim czasie kręciła zdjęcia m.in. do takich produkcji, jak Archenemy (2020), Darlin' (2019) czy Blindfire (2020).