Tragedia, jaka rozegrała się na planie filmu „Rust” wstrząsnęła całym filmowym i nie tylko światem. Udział w zdarzenie wujka Hailey Bieber wywołał spore zamieszanie.
63-letni Alec Baldwin od lat jest obecny w show biznesie i z powodzeniem radzi sobie w branży filmowej. Zaczynał od występów w operach mydlanych, a z czasem zaczął zasilać aktorskie szeregi produkcji kinowych.
Alec Baldwin co jakiś czas pojawiał się na łamach kolorowej prasy, która rozpisywała się na temat jego konfliktów z prawem.
Alec Baldwin i jego konflikty z prawem
Wujek Hailey Bieber nie od dzisiaj wie, co to problemy z prawem. Gwiazda wielokrotnie była oskarżana o napaść czy nawet pobicie! Podobno porywczy charakter Aleca znany jest w Hollywood od lat.
Polecany artykuł:
Zobacz też:
W 1995 roku Alec został oskarżony o pobicie fotoreportera, który chciał zrobić zdjęcie nowonarodzonej córki aktorka Ireland Baldwin. Doszło nawet do tego, że oskarżony stanął przed sądem, jednak koniec końców zarzuty oddalono.
W 2018 roku Baldwin również stał się gwiazdą podobnej sytuacji. Alec został oskarżony o pobicie mężczyzny, który miał zająć upatrzone przez niego miejsce parkingowe przed jego apartamentem na Manhattanie.
Gdy ofiara Aleca zajęła mu miejsce, wściekły aktor miał uderzyć mężczyznę i wykrzykiwać w jego kierunku wyzwiska. Ofiarą Baldwina okazał się Polak Wojciech Cieszkowski.
Baldwin i Ciechowski spotkali się na sali sądowej, gdzie sędzia oddalił oskarżenia wobec aktora. Stryj Hailey nie pozostał obojętny na zaistniałą sytuację i również ruszył z pozwem przeciwko Polakowi. W odwecie zarzucił mu kłamstwo.
Kolejny szok fani aktora przeżyli, gdy do sieci wyciekło nagranie, podczas którego Baldwin na automatycznej sekretarce nazywa swoją córkę Ireland „bezmyślną małą świnią”. Krótko po wydarzeniu, gwiazdor publicznie przeprosił córkę w jednym z programów telewizji NBC.
Alec Baldwin homofobem?
Na swoim koncie Baldwin ma także oskarżenia o homofobię. Oskarżyła go o to jedna z organizacji walcząca o prawa mniejszości seksualnych, zaraz po tym, jak nazwał jednego z paparazzi „ciotą”. Za swoje zachowanie aktor również szybko przeprosił.