Nie milkną echa tragicznego wypadku z bronią na planie filmu "Rust". Alec Baldwin, który śmiertelnie postrzelił operatorkę filmową oraz ciężko ranił reżysera, dobę po incydencie zabrał głos za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co dokładnie powiedział?
Przypomnijmy, że do wypadku doszło na ranczu niedaleko Albuquerque w stanie Nowy Meksyk. Podczas kręcenia zdjęć do filmu "Rust" Alec Baldwin wystrzelił z broni w kierunku kamery, za którą stali operatorka, Halyna Hutchins oraz reżyser, Joel Souza. 42-letnia kobieta zmarła w szpitalu.
Broń, z której strzelał Alec Baldwin, miała być załadowana ślepymi nabojami i na razie nie wiadomo, dlaczego znalazła się w niej ostra amunicja. Będzie to wyjaśniać śledztwo, a prokurator zdążył już przesłuchać członków ekipy filmowej, w tym samego Aleca Baldwina. Aktor nie został na razie zatrzymany, a incydent jest obecnie traktowany jako nieszczęśliwy wypadek. Nie wiadomo jednak, czy śledczy nie oskarżą producentów o narażenie pracowników na niebezpieczeństwo i nieumyślne spowodowanie śmierci operatorki. Przypomnijmy, że jednym z producentów jest także Alec Baldwin.
Aktor przerywa milczenie
Dzień po postrzeleniu operatorki i reżysera Alec Baldwin wydał oświadczenie, w którym odniósł się do tragicznych wydarzeń z planu filmowego.
Nie mam słów, by wyrazić swój szok i smutek w związku z tym tragicznym wypadkiem, w którym zginęła Halyna Hutchins, żona, matka i podziwiana przez wszystkich koleżanka.
Współpracuję z policją podczas śledztwa wyjaśniającego tę tragedię. Jestem także w kontakcie z mężem. On i jego rodzina mogą liczyć na moje wsparcie
- mówi Alec Baldwin.
Polecany artykuł:
insta
Wypadki z bronią na planach filmowych
Alec Baldwin nie jest pierwszym aktorem, któremu przydarzył się wypadek z bronią palną na planie filmowym. Jedna z najgłośniejszych takich historii ze świata kina to tragiczny incydent z planu filmu The Crow (Kruk). Był to rok 1993 roku, a ofiarą wypadku stał się 28-letni Brandon Lee, syn legendarnego Bruce'a Lee. W trakcie kręcenia jednej ze scen aktor Michael Massee wystrzelił do Brandona, przekonany, że jego broń ma w magazynku same ślepe naboje. Niestety w lufie znalazł się jednak prawdziwy pocisk. Brandon Lee został ranny w brzuch. Niestety nie przeżył.
Agencja Associated Press wylicza, że tylko od 1990 roku w samych Stanach Zjednoczonych były aż 43 śmiertelne przypadki postrzelenia na planie! Kolejnych 150 aktorów lub członków ekip filmowych zostało lekko lub poważnie rannych w podobnych incydentach. W obecnym stuleciu liczba wypadków mocno spadła, ale wciąż jest wysoka. Od 2000 roku na świecie wypadki z bronią na planie filmowym zdarzyły się aż 37 razy.
Kogo postrzelił Alec Baldwin?
Ofiary tragicznego wypadku to reżyser Joel Souza, który został ranny, oraz operatorka filmowa Halyna Hutchins, która niestety nie przeżyła incydentu.
Halyna Hutchins miała 42 lata i była doświadczoną operatorką filmową. Kobieta stała za kamerą w wielu nagradzanych filmach. Kręciła zdjęcia m.in. do takich produkcji, jak Archenemy (2020), Darlin' (2019) czy Blindfire (2020).
Halyna Hutchins została przetransportowana śmigłowcem do szpitala uniwersyteckiego w Albuquerque. Niestety lekarzom nie udało jej się uratować. Ranny reżyser, Joel Souza został przewieziony karetką do szpitala świętego Wincenta w Santa Fe. Filmowiec został poddany operacji. Jego stan był początkowo określany jako krytyczny.