Agnieszka Woźniak-Starak po tragicznej śmierci męża, Piotra Staraka, w 2019 roku, do pracy w mediach wróciła w 2020 roku. Wraz z Ewą Drzyzgą prowadzi program śniadaniowy Dzień Dobry TVN. A kiedy tylko ma czas, wraca do swojego domu na Mazury, gdzie oddaje się swoim pasjom. Niedawno chwaliła się plonami w swoim ogrodzie rozważając otwarcie straganu, ale jej największą miłością jest jazda konna, której oddaje się bez reszty.
Agnieszka Woźniak-Starak ma obsesję na punkcie Cardiffa! W stajni mogłaby spędzać cały dzień
Agnieszka Woźniak-Starak od wielu lat pasjonuje się jazdą konną i od dłuższego czasu marzyła o zakupie własnego rumaka. Jak sama wyjaśniła, to nie jest taka prosta sprawa.
Czekałam na konia mojego życia. Planowałam to od paru lat, ale to nie jest, że wchodzisz do salonu samochodowego, wybierasz konia, tylko to jest żywa istota, ją musisz poczuć, musisz się z nią polubić, musisz złapać chemię z tym zwierzęciem. Miałam różne podejścia i tak trochę ten temat zostawiłam i właśnie jak coś odpuścisz, to wtedy staje się cud. Ja na tego mojego konia trafiłam właśnie teraz. Śmieję się, że mam totalną obsesję na jego punkcie. Zajmuje on wszystkie moje myśli i bardzo chciałabym być z powrotem w stajni
Wreszcie marzenie Agnieszki się spełniło o odnalazła konia, który totalnie skradł jej serce. Cardiff - bo tak ma na imię ogier - brał udział w wyścigach, więc jest doskonałym koniem do ujeżdżania, gdyż nie trzeba go juz szkolić.
Agnieszka zdecydowała się również na dom dla Cardiffa. Rumak zamieszkał na Mazurach w stajni, której właścicielką jest Karolina Ferenstein-Kraśko - tam będzie miał zapewnioną najlepszą opiekę.
"Super Express podaje, że koszt takiego konia to wydatek rzędu 40-60 tysięcy złotych.