Agnieszka Głowacka o rozwodzie z mężem. Postawiła sprawę jasno!

Aktor oraz jego żona stali się jednymi z najbardziej rozpoznawalnych uczestników Azja Express 2024. Choć dotychczas Piotr Głowacki zdobywał popularność przede wszystkim dzięki rolom filmowym, teraz przyciąga uwagę nie tylko swoim występem w show, ale też dynamiką relacji z żoną. Nieszczery uśmiech i udawanie, że wszystko jest okej? Szybko przekonaliśmy się, że w rodzinie aktorów nie ma miejsca na obłudę i niedopowiedzenia. Agnieszka Głowacka, za sprawą swojego wybuchowego temperamentu, nieustannie szokuje i irytuje widzów. Kłótnie, intrygi, nieoczekiwane zwroty akcji, wypadki, wygrane i porażki - widzowie tegorocznej edycji show muszą być przygotowani na wszystko. W kontekście żony Piotra Głowackiego śmiało powiedzieć można, że jedni ją kochają, inni nienawidzą. Niestety, w sieci znaleźć możemy sporo hejtu skierowanego w jej stronę. Co więcej, sporo osób wróży parze nawet rozstanie.

Zobacz też: Widzowie "Azja Express" są wściekli. "Przemoc psychiczna i toksyczna relacja"

Rozwód Agnieszki i Piotra Głowackich

Piotr i Agnieszka Głowaccy, żartobliwie nazywani przez siebie samych "szybkim i wściekłą", stali się jedną z najczęściej komentowanych par. Widzowie, mimo krytyki, która spadła na żonę aktora po pierwszych odcinkach, dostrzegają w parze autentyczność i niełatwe wyzwanie, jakim jest utrzymanie relacji w tak stresujących warunkach. Inni z kolei zarzucają Agnieszce zadufanie w sobie, wybujałe ego, a nawet stosowanie przemocy psychicznej na mężu. To właśnie te osoby wróżą parze głośny rozwód, do którego przyczynić ma się m.in. udział w Azja Express 2024. Żona Piotra Głowackiego, podczas wizyty w studiu "Dzień Dobry TVN" zdradziła, czy na co dzień ich związek również jest tak dynamiczny. Ujawniła również, jak czuje się, gdy czyta na swój temat negatywne komentarze.

Tego nie jest aż tak strasznie dużo, jak media zaczęły to promować. Tych komentarzy jest kilkadziesiąt i to są ciągle te same osoby, które komentują w kółko.

Agnieszka zaapelowała również do widzów o dystans i nie branie wszystkiego dosłownie.

My jesteśmy aktorami. Poszliśmy va banque i wiadomo było, że części się to spodoba, a części nie. (...) Nie mam ambicji podobać się wszystkim, a mam już całkiem fajną rzeszę fanów.

A co z rozwodem? Czy ich związek, jak uważa część internautów, rzeczywiście wisi na włosku?

Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, bardzo mi przykro, ale nie rozwiedziemy się - podkreśliła.