Metamorfoza Adele już wielokrotnie wzbudzała ogromny podziwi. W ciągu ostatnich trzech lat artystka przeszła ogromną zmianę, która odbiła się głośnych echem w artystycznym świecie. Autorka hitu Rolling in the Deep nie tylko zmieniła swój look, ale również schudła niemal 50 kg. Efekty zawdzięcza wielomiesięcznej diecie i wyrzeczeniom. Jedno pozostaje jednak niezmienne - jej nieziemski mezzosopran, który zachwyca miliony słuchaczy na całym świecie. Nic dziwnego, że wiele osób marzy o tym, by pojawić się na jej koncercie i usłyszeć jej głos na żywo. Ci, którym udało się być na występie w Las Vegas przeżyli nie mały szok. Wszystko ze względu na jej nowy image.
Adele - metamorfoza
Adele jako brunetka zszokowała wszystkich swoich fanów. Podczas koncertu w Colosseum w Caesars Palace gwiazda wyszła na scenę w kompletnie odmienionym looku. Jej bujne, blond loki zastąpione zostały czarnymi, długimi włosami, które sięgały jej do pasa. Chyba nikt nie spodziewał się aż tak wielkiej zmiany. Patrząc na Adele z koncertu i na zdjęcie z jej początków ciężko uwierzyć, że to ta sama osoba. Fani niemal od razu przyznali, że gwiazda przypomina Morticię Addams z "Rodziny Addamsów".
Wyglądasz jak Mortica! Cudo! 🎃
Mortica Addams to ty!!! 😍😍
Mama 🖤- napisał nawet oficjalny profil hitowej produkcji Netflixa - Wednesday.
Nie sposób przejść obojętnie obok jej looku. Czarne włosy, mocny makijaż i czarna suknia to jednak tylko przebranie halloweenowe, którym chciała się pochwalić. Trzeba przyznać, że Adele wygląda obłędnie. Myślicie, że mogą to być pierwsze przymiarki i próby przed rzeczywistym farbowaniem i doczepami?