Po rozwodzie z Simonem Koneckim Adele drastycznie zmieniła styl życia. Wcześniej domatorka, wokalistka polubiła Stany Zjednoczone i zakumplowała się z tamtejszymi gwiazdami, z którymi zaczęła chętnie imprezować. Adele przeszła też ogromną metamorfozę i zrzuciła 40 kilogramów. Swoją nową figurą pochwaliła się oficjalnie niedawno podczas show Saturday Night Live.
Choć Adele zmieniła się w rozrywkową dziewczynę, październikowe doniesienia, według których jej dobrym znajomym został Chris Brown, zaskoczyły fanów. Raper od lat ma opinię skandalisty, a jego pobicie Rihanny skutecznie zepsuło mu opinię. Skąd więc sympatia Adele do niego?
Adele NIE kumpluje się z Chrisem Brownem
Okazuje się, że doniesienia The Sun o nocy Chrisa Browna w domu Adele, o których pisaliśmy tutaj, były fałszywe. Magazyn przeprosił wokalistkę zainsynuacje. Wygląda na to, że Adele nie chciała być w żaden sposób kojarzona z raperem!
11 i 12 października informowaliśmy, że Chris Brown odwiedził Adele późną nocą w jej domu w Londynie. W rzeczywistości Adele spotkała Chrisa Browna tylko raz, na rozdaniu Grammy, kilka lat temu. Akceptujemy, że nasz artykuł był nieprawidłowy i naruszał jej prywatność. Zapłaciliśmy Adele odszkodowanie i przepraszamy za cierpienie, jakie jej przysporzyliśmy.
- czytamy w oświadczeniu The Sun.
Magazyn nie ujawnił, jaką kwotę odszkodowania za artykuł zażądała wokalistka.
Warto przypomnieć, że fanom Adele znacznie bardziej niż na plotkach na jej temat, zależy na kolejnym albumie. Wielbiciele talentu artystki mieli nadzieję, że po zamknięciu kwestii rozwodu gwiazda skupi się na muzyce, w której opowiedziałaby - jak w przypadku poprzednich płyt - o swoich przeżyciach. Sama Adele jednak najwyraźniej nie czuje jeszcze inspiracji do pisania. Ostatnio przyznała, że nie ma jeszcze żadnego materiału i nie wie, kiedy wyda kolejną płytę.