Miniona edycja “Love Island” obfitowała w wiele skandali, spięć i kontrowersji. Jednym z najszerzej komentowanych uczestników był bez wątpienia Adam Boguta, któremu zarzucano nieszczerość i chęć wykorzystania partnerki, by wygrać program i odnowić sławę (przed laty oglądaliśmy go w “Top Model”). Ku zaskoczeniu wszystkich okazało się, że Adam i Marta rzeczywiście mieli się ku sobie, a po programie kontynuowali relację. Do czasu.
Polecany artykuł:
Adam i Marta z “Love Island” rozstali się. Kto zerwał i o co poszło?
Adam i Marta byli pierwszymi uczestnikami “Love Island 7”, którzy połączyli się w oficjalną parę. Ostatecznie weszli wspólnie do finału, gdzie zajęli 3. miejsce. Po programie pozostali w związku i nawet razem zamieszkali. W ich mediach społecznościowych aż roiło się od wspólnych romantycznych zdjęć. Te jednak tajemniczo poznikały, co wzbudziło niepokój i – rzecz jasna – ciekawość internautów. Wreszcie Marta przerwała milczenie, udzielając wywiadu Plejadzie.
Zapytałam, czy mnie kocha i nie odpowiedział. Więc dla mnie wszystko było jasne. Nie czuję się dobrze, bo była to dla mnie niespodzianka. Myślałam, że jest między nami okej. Byłam naprawdę zakochana. Nie żałuję tej relacji. To był piękny czas – wyznała w rozmowie z serwisem Marta Borkowska.
Byli Islanderzy postanowili też odnieść się bezpośrednio do swoich fanów. Znów jako pierwsza przemówiła Marta.
Nie jestem już z Adamem. Nie zakochał się i nie winię go za to. Sama tak miałam w poprzednich związkach i całkowicie rozumiem. Nie da się kogoś zmusić do miłości. Życzę mu jak najlepiej.
Adam również postanowił odnieść się do zaistniałej sytuacji, by nie generować niepotrzebnych domysłów i plotek.
Proszę was o wstrzymanie się z negatywnymi komentarzami. Wszyscy jesteśmy dorośli. Staramy się dać drugiej osobie w relacji to, czego potrzebuje i kochać się wzajemnie takimi, jakimi jesteśmy. To, że komuś się nie udało, to nie jest twoje zmartwienie. Rozstałem się z Martą, ale uważam, że jest bardzo dobrym człowiekiem i zasługuje na kogoś, kto ją pokocha tak jak ja nie potrafiłem – napisał Adam Boguta na InstaStories.
