Adam Curlykale prosi o pomoc w zebraniu pieniędzy na leczenie! Polak, który dobrowolnie usunął swoje genitalia w meksykańskim szpitalu, wpadł w poważne tarapaty zdrowotne. Jego stan znacznie się pogorszył, a po operacji usunięcia penisa i jąder wystąpiły komplikacje.
O Adamie zrobiło się głośno już jakiś czase temu. Polak zasłynął tym, że wytatuował znaczną część swojego ciała. Jakiś czas temu poznaniak gościł w programie Karoliny Gilon "Druga Twarz", gdzie opowiedział o swojej metamorfozie i o powodach, dla których się na nią zdecydował.
Prawdziwy szok nastąpił jednak dopiero niedawno. Na początku wakacji 2018 Adam Curlykale poleciał wraz z przyjaciółką do Meksyku, gdzie poddał się operacji usunięcia jąder i penisa.
>> Adam Curlykale przed i po: Usunął genitalia i wytatuował ciało. Jak wyglądał wcześniej?
ADAM CURLYKALE PROSI O POMOC W RATOWANIU ZDROWIA
Niestety po operacji wystąpiły komplikacje. Okazuje się, że Adam Curlykale ma kłopoty z oddawaniem moczu. 32-latek zmaga się też z nieustającym krwawieniem, co zagraża jego życiu.
To właśnie dlatego na początku sierpnia Adam Curlykale zdecydował się poprosić o pomoc finansową, dzięki której będzie mógł opłacić dalsze leczenie.
Nazywam się Adam Curlykale. Pochodzę z Polski. Moje ciało zostało pokryte w 90% czarnym tatuażem z powodu chorób skóry po raku jelita grubego. Zawsze czułem się jako osoba nullo, istniejąca między mężczyzną a kobietą. Pierwszym etapem mojej transformacji było usunięcie brodawek sutkowych i pępka. 3 tygodnie temu w Meksyku w Guadalajarze przeszedłem operację usunięcia narządów płciowych. Bardzo długa podróż powrotna oraz ogólne osłabienie i zmęczenie po zabiegu spowodowały poważne komplikacje zdrowotne: nadmierne krwawienie, zapalenie żołądka i jelit z powodu silnych leków, wymioty żółcią, hemoroidy, brak możliwości oddania moczu bez cewnika (po 7 dniach brak możliwości ponownego założenia cewnika do moczu). Ponowne płukanie cewnika spowodowało dalsze nadmierne krwawienie utrzymujące się do dzisiaj. Po serii wizyt u prywatnego lekarza poinformowano mnie, że w moim organizmie występuje poważna infekcja dróg moczowych i prostaty
- wyjaśnia Adam Curlykale.
Polak wyjaśnia, że mieszka obecnie w Londynie, gdzie leczy się prywatnie, a to sporo kosztuje. Adam Curlykale zdradza, że jak dotąd koszty leczenia wyniosły już kilka tysięcy funtów.
Adam Curlykale jest jednak dobrej myśli.
I always fight to the end! Walcząc zwyciężamy!
- pisze w najnowszym poście na Instagramie.
Nie mam oszczędności, a mój stan zdrowia nie poprawia się [...] Według mojego chirurga konieczna będzie dalsze leczenie. Obejmie ono: usunięcie nadmiaru skóry, korektę cewki moczowej, usunięcie blizn. Ze względu na wysokie koszty podróży i zakwaterowania (loty będą kosztowały około 2000 funtów) rozważam poddanie się operacji usuwania żeber (dwa pływające żebra, które łączą się tylko z tyłu) i jednocześnie liposukcji, aby zminimalizować koszty
- pisze Curlykale.
Polak uruchomił zbiórkę w serwisie GoFoundMe. Jej cel to 20 tysięcy funtów. Po niecałym tygodniu od uruchomienia zbiórki, udało się zgromadzić zaledwie kilkaset funtów.