A$AP Rocky zostaje w areszcie w Sztokholmie! Na razie 2 tygodnie. Ale może być gorzej...

A$AP Rocky popadł w poważne kłopoty, wdając się w uliczną bójkę w Sztokholmie. Raper został zatrzymany przez szwedzką policję i grozi mu nawet sześć lat więzienia.

Po zatrzymaniu A$AP Rocky'ego szybko stało się jasne, że raper nie wyjdzie zza kratek na czas, by wystąpić na festiwalu Open'er w Gdyni. Dziś wiadomo już, że nie pojawi się także w niedzielę w Londynie, gdzie odbywa się Wireless Festival.

A$AP Rocky zostaje w areszcie

Zgodnie ze szwedzkim prawem, policja ma prawo zatrzymać człowieka maksymalnie na trzy dni bez decyzji sądu o tymczasowym aresztowaniu. Śledczy złożyli jednak w sądzie wniosek o przedłużenie aresztu amerykańskiego artysty do co najmniej dwóch tygodni. Sąd przychylił się do tej prośby! A$AP Rocky zostaje za kratkami na 14 dni. W tym czasie prokurator ma zdecydować, czy oskarżyć go o zaostrzony atak. Za to groziłoby mu nawet sześć lat więzienia!

Niewykluczone, że do sądu trafi wniosek o przedłużenie aresztu dla A$AP Rocky'ego, jeśli śledczy i prokuratura będą potrzebowali więcej czasu na zbieranie materiału dowodowego. Amerykańskie media zarzucają władzom szwedzkim, że uwzięły się na artyście. Trudno uniknąć takiego wrażenia. Wobec rapera zastosowano bowiem niestandardowe kroki ostrożności. Przypomnijmy, że przez pierwsze dni kontaktu z zatrzymanym odmówiono nawet przedstawicielom amerykańskiej ambasady w Sztokholmie. Ludzie Rocky'ego zgłosili w szwedzkiej ambasadzie w Waszyngtonie złamanie praw obywatelskich rapera.