A$AP Rock jest wolnym człowiekiem! Po ponad miesiącu spędzonym w szwedzkim areszcie amerykański raper został decyzją sądu zwolniony zza krat!
30 czerwca 2019 roku A$AP Rocky i jego ekipa wzięli udział w ulicznej bójce, do której sprowokował ich młody mężczyzna. Amerykański raper został aresztowany i postawiono mu zarzut pobicia Mustafy Jafari'ego. Groziły mu dwa lata więzienia. Prokurator zażądał dla A$AP Rocky'ego tymczasowego aresztu na cały okres oczekiwania na proces, a później kary pół roku pozbawienia wolności. Oskarżyciel argumentował, że w bójce A$AP użył szklanej butelki, którą miał rzekomo bić ofiarę. Rocky nie przyznał się do winy. Jego obrońcy wyjaśniali, że raper co prawda trzymał butelkę, ale nie mógł użyć jej w walce, bo inaczej Jafari miałby dużo poważniejsze obrażenia, niż kilka potłuczeń. Swoje zeznania przed sądem złożył także sam oskarżony.
A$AP Rocky niewinny?
Proces rapera właśnie się zakończył. Wyrok w sprawie ma jednak zapaść dopiero 14 sierpnia 2019. Prokurator domagał się dalszego aresztu dla artysty aż do momentu ogłoszenia decyzji sądu.
Sąd zdecydował o wypuszczeniu A$AP Rocky'ego z aresztu. Nie zastosował też wobec niego środka zapobiegawczego w postaci zakazu opuszczania Szwecji. Sędzia oficjalnie pozwolił artyście wrócić do domu. Raper nie musi wracać do Sztokholmu nawet na ogłoszenie wyroku, bo ten zostanie przesłany mu w formie pisemnej. Stąd media spekulują, że muzyk najprawdopodobniej zostanie uniewinniony.