A$AP Rocky nadal przebywa w areszcie. Nawet wstawiennictwo Donalda Trumpa nic tu nie pomogło. Prawo w Szwecji nie daje taryfy ulgowej, raper więc będzie musiał jeszcze trochę czasu spędzić w areszcie. Wszystko prokuraturę, która ma wątpliwości co do niewinności gwiazdy. Od aresztowania rapera minęły już 3 tygodnie. Wciąż jeszcze nie ustalono kto był winny. Jedno jest pewne, jeśli okaże się, że A$AP Rocky jest niewinny, Szwecja będzie musiała zapłacić mu spore odszkodowanie.
Jak piszą zagraniczne serwisy, prokuratura ma wątpliwości co do niewinności rapera. Nie tylko próbuje udowodnić winę gwiazdy, ale dodatkowo twierdzi, że w tej sytuacji samoobrona nie działa na jego korzyść!
Prokurator stwierdził, że zachowanie A$AP Rocky'ego stanowi podstawę do oskarżenia go o przestępstwo i prokuratorzy „doszli do wniosku, że przedmiotowe wydarzenia stanowią przestępstwo mimo wcześniejszej prowokacji i próby samoobrony”.
Nie wiadomo jeszcze jak długo A$AP Rocky posiedzi w więzieniu. Póki co nie podano terminu sprawy!