Helen Hunt niezwykle rzadko gości w mediach plotkarskich. Aktorka niejednokrotnie udowodniła, że karierę zawdzięcza nie pochodzeniu z rodziny filmowej (jej ojciec był rezyserem) ani skandalom wokół swojej osoby, a wyjątkowemu talentowi i wzbudzaniu ogromnej sympatii widzów.
Ostatni raz pisaliśmy o Helen Hunt w 2019 roku, kiedy laureatka Oscara uległa wypadkowi samochodowemu i trafiła do szpitala.
Helen Hunt w bikini. Jest efekt WOW!
56-letnia Helen Hunt udzieliła kiedyś wywiadu, w którym wyjawiła, że nie stosuje żadnej specjalnej diety i nie trenuje na siłowni. Ostatni raz robiła to w latach 80. z - jak sama przyznaje - nie najlepszym skutkiem. Wyglądała wówczas po prostu źle.
W tym samym wywiadzie w 2015 roku aktorka wyjawiła, że ogólnie lubi się ruszać: dużo chodzi, biega i serfuje. Uprawia też jogę. Wszystko to robi jednak dla własnego dobrego samopoczucia, a nie dla figury. Ta, jak widać, jest efektem ubocznym, bo zdecydowanie nie można powiedzieć, by Helen Hunt wyglądała na osobę, która nie dba o swoją sylwetkę!
W USA rozpoczęło się powolne odmrażanie życia społecznego po pandemii koronawirusa. Władze Kalifornii zdecydowały o otwarciu publicznych plaż. Helen Hunt była jedną z pierwszych gwiazd, które postanowiły na nich zawitać! Gwiazda kina wybrała się nad ocean z tajemniczym przyjacielem, który miał okazję podziwiać ją w czarnym bikini, pływającą na bodyboardzie!
Chcielibyście tak wyglądać na plaży w wieku 56 lat?