50 Cent słynie z bezpośredniego ubierania myśli w słowa. Raper nie zwykł gryźć się w język - zwłaszcza, jeśli ktoś nadepnął mu na odcisk. Jak się okazuje - po raz kolejny zresztą - w tej kwestii nie przewiduje taryfy ulgowej nawet dla swojego rodzonego syna!
50 Cent obraża syna!
50 Cent nie ukrywa, że blisko przyjaźni się z Tekashi 6ix9inem, który właśnie przedwcześnie wyszedł z więzienia w związku z zagrożeniem koronawirusem. Fifty nazywa nawet młodszego rapera swoim "synem".
Polecany artykuł:
Podczas niedawnego live'a na Instagramie fan 50 Centa zapytał go, czy widział się już z Tekashim po tym, jak chłopak opuścił więzienie. Autor hitu In Da Club wykorzystał tę okazję, by uderzyć w swojego prawdziwego syna Marquise'a!
Nie, Tekashi nie odezwał się do mnie. On jest teraz dzieckiem swojej matki. On nagadał na wszystkich. Ale i tak jest lepszy, niż Marquise. Jest mi bliższy, niż mój prawdziwy syn. J***ć tego cza***cha!
- odpowiedział 50 Cent.
Marquise Jackson skomentował jego wypowiedź na Instagramie. W swoim story 22-latek dał do zrozumienia, że nie nie wie, co co chodzi 50 Centowi, nie chce odpowiadać na jego zaczepki i mieszać się w gangsterskie koligacje swojego ojca.
50 Cent i Marquise Jackson od lat mają napięte relacje, jednak od jakiegoś czasu te są jeszcze gorsze, niż dotychczas. Wszystko przez to, że raper jest w konflikcie z matką swojego dziecka, Shaniquą Thomkins. Kobieta już w 2008 roku zaczęła wojnę z raperem o dom za 4 miliony dolarów, który ten miał jej rzekomo obiecać jako prezent. Kiedy posiadłość spłonęła, Shaniqua zarzuciła 50 Centowi, że ten maczał w tym palce. Raper udowodnił kobiecie w sądzie swoją niewinność.
50 Cent i Marquise Jackson wielokrotnie zaczepiali się wzajemnie i kłócili w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu 50 Cent oficjalnie wydziedziczył syna.