Katy Perry

Konflikt między dziewczynami eskalował przez lata. Na pewno w naprawie relacji nie pomógł fakt, że Katy Perry chciała podkupić tancerzy Taylor Swift, tuż przed trasą 1989. Co więcej, właśnie do Katy Perry odszedł ukochany Tay, John Mayer. Za to wszystko piosenkarka "podziękowała koleżance" w kawałku Bad Blood. 

John Mayer

Zostawił nastoletnią Taylor Swift dla Katy Perry... Piosenkarce się to nie spodobało. Swojej złości dała upust w kawałku "Dear John". Mówi się, że to właśnie po tym Mayer zniknął z show-biznesu na dłuuuugi czas.

Joe Jonas

Chociaż para wyglądała tak pięknie, to bajka jednak się skończyła... Joe Jonas rzucił Taylor Swift podczas 27-sekundowej rozmowy telefonicznej... Co więcej, miał ją zostawić dla nowej wybranki. W kawałku Better Than Revenge, Camilli Belle usłyszała kilka gorzkich słów o sobie i swoich chłopaku. Jonas Brothers postanowili odpowiedzieć i tak powstał kawałek Much Better.

Kanye West

To chyba najbardziej spektakularny konflikt Taylor Swift... Zaczęło się na gali MTV w 2009 roku. Podczas odbierania nagrody przez Taylor, Kanye West wyrwał jej mikrofon i powiedział, że według niego na nagrodę zasłużyła Beyonce. Sprawa zrobiła się poważniejsza, gdy kilka lat później w swoim kawałku Kanye West nazwał Taylor Swift "suką"... Później Kim Kardashian opublikowała nagranie na którym słychać rozmowę z Taylor, która pozwala Westowi na wspomnienie o niej w piosence. Jednak nigdzie nie pada słowo na s. Mimo to internet uznał, że wokalistka robi z siebie ofiarę, by zyskać sławę.

Calvin Harris

Para wyglądała na idealną, w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Kiedy w końcu się rozstali, ogłosili w mediach, że zostają przyjaciółmi. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że tydzień po zerwaniu Taylor Swift była na randce z Tomem Hiddlestonem. Calvin Harris skomentował to na twitterze:

Zraniło mnie to, że Taylor w takim momencie posunie się tak daleko i teraz będzie chciała, żebym to JA wyszedł na tego złego. Wiem, że potrzebujesz kolejnej ofiary, którą zniszczysz tak, jak Katy Perry, ale to nie będę ja. Skup się na swoim związku i pozytywnych aspektach WŁASNEGO życia