Gwiazda „Seksu w wielkim mieście” również zdradziła, że dziecko nie da jej szczęścia. Choć do 30. roku życia marzyła o bajkowym ślubie i gromadce dzieci, to z biegiem lat zmieniła priorytety.
Jednak gdy w 1998 roku poślubiła Marka Levinsona, zaczęła zastanawiać się nad in vitro. Niestety podjęcie ten próby zakończyło się fiaskiem. Kim doszła do wniosku, że pracuje zbyt dużo, by spełnić potrzebne przy tym procedury.