"Ranczo" po raz pierwszy zawitało na antenie Telewizji Polskiej 5 marca 2006 roku. Publiczny nadawca emitował odcinki kolejnych serii do 24 maja 2009 roku, jednak ogromne zainteresowanie widzów sprawiło, że następnie stacja zdecydowała się na wznowienie produkcji. Serial, który przedstawia zabawne perypetie mieszkańców fikcyjnej wsi Wilkowyje, skradł serca milionów widzów. Mimo wielkiej popularności, po zrealizowaniu 11 serii, stacja zdecydowała o zakończeniu jego emisji. Ostatni odcinek serialu mogliśmy zobaczyć 27 listopada 2016 roku. Od tamtej pory widzowie nieustannie mają nadzieję, że publiczny nadawca w końcu zdecyduje się na realizację kolejnych serii, jednak na ten moment nic nie zapowiada, aby mogło być to realne. Między innymi z powodu śmierci Pawła Królikowskiego, który wcielał się w postać Kusego. Fani produkcji nie odpuszczają i napisali nawet petycję w tej sprawie do władz TVP.
Zobacz także: Lucy z "Rancza" już tak nie wygląda. Co za metamorfoza!
Słynna "Ławeczka" obwieściła radosne nowiny. "Ranczo" ponownie zawita na antenę!
Nadzieja widzów odżyła, po tym, jak jakiś czas temu ujawniono, że istnieją scenariusze do sześciu odcinków, które przed śmiercią zdążył napisać znany i ceniony scenarzysta Andrzej Grembowicz, znany pod pseudonimem Robert Brutter. Autor scenariusza skupił się w nim na postaci granego przez Artura Barcisia Czerepacha. Nie wiadomo jednak, czy i kiedy nowe odcinki powstaną, jednak zasiadający na słynnej "Ławeczce": Tadeusz Hadziuk (Bogdan Kalus), Maciej Solejuk (Sylwester Maciejewski) oraz Patryk Pietrek (Piotr Pręgowski) przekazali widzom znakomite informacje. Okazuje się, że "Ranczo" ponownie powróci na ekrany i to już w poniedziałek 7 października.
Ale pięknie byłoby znowu wrócić do Wilkowujów - mówi Pietrek.Do WilkowyjNo przecież powiedziałem…Tak, tęsknię za tymi dniami beztrosko spędzonymi z wami chłopaki na ławce - dodaje rozmarzony Solejuk.
Co wy chłopaki nie wiecie, że od dnia 7 października obejrzeć serial "Ranczo" na antenie telewizji Puls. Od poniedziałku do piątku o 16.55 - mówi Hadziuk.
Będziecie oglądać?
Listen on Spreaker.