"Rolnik szuka żony" to ciągle jedna z najchętniej oglądanych produkcji w TVP. Program cieszy się popularnością właściwie od pierwszej swojej edycji, a fani z wielkim zaciekawieniem śledzą losy uczestników w mediach społecznościowych. Niektórym dopisało szczęście i znaleźli miłość w programie lub zaraz po nim. Przykładem mogą być Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z 7. edycji, którzy doczekali się ślubu i potomstwa. Para pojawiła się teraz w odcinku specjalnym. Padły takie słowa, że trudno było nie powstrzymać łez.
Świąteczny odcinek 'Rolnik szuka żony" pełen emocji
W świątecznym odcinku "Rolnik szuka żony" mogliśmy posłuchać, co mają sobie do powiedzenia ekranowi bohaterowie programu. Wśród nich znaleźli się Rafał i Dominika (11. edycja), Marcin i Ania (11. edycja), Anna i Jakub (10. edycja), Klaudia i Valentyn (9. edycja), Michał i Adrianna (9. edycja), Kamil i Asia (8. edycja) oraz Marta i Paweł (7. edycja). I chociaż każda historia była interesująca i ciekawa, to największe wzruszenie wywołała ta ostatnia wymieniona para.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny są po ślubie, a jeszcze do niedawna wychowywali razem córkę kobiety z poprzedniego związku. Dzisiaj para doczekała się wspólnych dzieci, w tym kolejnej córki i syna Adama. Ich miłosna historia zaczęła się od listu, który Marta napisała do Pawła w 7. edycji "Rolnika". Teraz, podczas świątecznego odcinka, Paweł postanowił przeczytać na wizji własny list do swojej żony:
Między nami nie jest zawsze tak idealnie, jak na Instagramie, ale staram się być lepszy każdego dnia, a twoja miłość, ciepło i troska o naszą rodzinę sprawiają, że każdy ten dzień jest piękniejszy i bardziej wartościowy. Dziękuję za wszystko, co dla nas robisz i dziękuję za pomoc w dorośnięciu do osoby, jaką jestem dzisiaj. Wniosłaś tak dużo światła i szczęścia w moje życie, że nie wyobrażam sobie, jak miałoby ono wyglądać teraz bez ciebie. Tyle już razem przeszliśmy i czekam z radością na to, co przyniosą nam kolejne wspólnie spędzone lata. Życzę ci zdrowych, wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia. Odkąd jesteś w moim życiu, są one jeszcze bardziej magiczne. Kocham. Paweł" - powiedział mężczyzna
Marta Paszkin nie kryła wzruszenia. Wszyscy ze szklanymi oczami w oczach słuchali listu Pawła. Nawet u Marty Manowskiej pojawiły się łzy po wypowiedzeniu tych słów, aż Michał z 9. edycji programu podszedł do prezenterki i podał jej chusteczkę.
