Złe wieści dla fanów “Stranger Things” – dzieciaki z Hawkins raczej nie powrócą na nasze ekrany w przyszłym roku. Strajk scenarzystów, którzy od początku maja protestują na ulicach Los Angeles i Nowego Jorku, namieszał w planach braci Duffer, którzy podjęli decyzję o wstrzymaniu się z wejściem na plan.
Polecany artykuł:
“Stranger Things 5” opóźnione przez strajk scenarzystów. Kiedy premiera finałowego sezonu?
Twórcy hitu Netfliksa ogłosili, że w pełni solidaryzują się z protestującymi scenarzystami, a prace nad skryptami do serialu nie kończą się wraz z rozpoczęciem zdjęć. W związku z tym obsada nie wejdzie na plan, dopóki strajk się nie zakończy.
Z tej strony bracia Duffer. Pisanie nie kończy się, kiedy zaczynają się zdjęcia. Chociaż cieszymy się na myśl o rozpoczęciu produkcji z naszą niesamowitą obsadą i ekipą, nie jest to możliwe podczas tego strajku. Mamy nadzieję, że wkrótce zostanie osiągnięte sprawiedliwe porozumienie, abyśmy wszyscy mogli wrócić do pracy. Do tego czasu – bez odbioru – napisali twórcy “Stranger Things” na Twitterze.
Kiedy zatem ujrzymy ostatnie odcinki? Trudno powiedzieć. Początkowo zakładano, że 5. sezon zadebiutuje w 2024 roku, ale przy obecnej sytuacji rok 2025 wydaje się znacznie bardziej realną opcją.
“Stranger Things” nie jest oczywiście jedyną produkcją, nad którą prace zostały wstrzymane. Ten sam los spotkał choćby jeden z prequeli “Gry o tron”. Na szczęście nie chodzi o 2. sezon “Rodu smoka”, do którego scenariusze są od dawna gotowe, a zdjęcia zdążyły już wystartować. Protestuje ekipa “Rycerza Siedmiu Królestw”, czyli niedawno zamówionego spin-offu, który nakreśli nam losy sir Duncana i jego giermka, który władał później Westeros jako król Aegon V Targaryen.