1 z 10

i

Autor: https://www.youtube.com/watch?v=GdeoHx9eKaA

Programy

Wpadka w 1 z 10 mogła sporo go kosztować. Rozkojarzony uczestnik nie wiedział, co się dzieje

2023-11-07 14:46

Program 1 z 10, to nie tylko gwarancja powtórzenia wiedzy z różnych dziedzin, ale także świetna zabawa dla tysięcy Polaków. Niestety, zdarzają się momenty, w których adrenalina i stres odbierają mowę uczestnikom lub stwarzają sytuacje, które później wspominane są latami. Nie inaczej było podczas odcinka, w którym udział brał Pan Jacek.

Stres, nerwy i krótki czas na udzielenie odpowiedzi potrafią rozkojarzyć każdego. Gorzej, jeśli dochodzi do tego świadomość, że Twój występ jest nagrywany, a już niedługo może zobaczyć go cała Polska. Wtedy nie trudno o wtopę i przejęzyczenie. O tym wielokrotnie przekonali się już uczestnicy różnych teleturniejów. Do ich grona należy również pan Jacek, który wyglądał jakby nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, co się dzieje. Wpadka w 1 z 10 z jego udziałem, od kilku lat wraca jak bumerang i na nowo podbija sieć. Tego uczestnika znają już niemal wszyscy, a jego reklamacja jest prawdziwym hitem!

Król lew, Sanah a może Bruno Mars? Zaśpiewaj i wybieraj kolejną piosenkę! | Dokończ piosenkę 19

1 z 10 - wpadka

Wpadki w TV, choć wydawałoby się, że będą cieszyć się popularnością jedynie tuż po premierze danego odcinka, potrafią być przypomniane przez internautów nawet po kilku latach. Tak jest w przypadku Pana Jacka Ulińskiego, który zapisał się na kartach historii programu nie tylko ze względu na swoją ogromną wiedzę z przeróżnych dziedzin, ale także przez dekoncentrację i swoje roztargnienie. Uczestnikowi udało się wyeliminować swoich rywali i dojść do finału odcinka, w którym walczył o to, by do punktów, które udało mu się wcześniej zgromadzić, dodać kolejne. Tadeusz Sznuk zadał mu pytanie z dziedziny botaniki.

Z którego kontynentu pochodzi drzewo Moreli?

Mężczyzna potrzebował chwili, by się zastanowić.

Wyznaczam? - dociekał.

Prowadzący szybko zaprzeczył.

Odpowiadam? - dopytywał.

Tak - przyznał Tadeusz Sznuk.

Rozkojarzenie sprawiło, że Pan Jacek zapomniał jakie było pytanie i poprosił o jego powtórzenie. Prowadzący przytaknął, jednak chwilę później dodał, że czas, który miał uczestnik na udzielenie odpowiedzi już upłynął.

Czas się liczy od końca pytania, a zadałem pytanie - uściślił prowadzący.

Ale nie wiedziałem czy to ja odpowiadam. Reklamacja!

Tadeusz Sznuk podkreślił jednak, że nikogo innego nie było do wyboru, więc naturalnym było, że pytanie skierowane było do niego. Uczestnik bez większych oporów i poruszenia przyznał, że nie ma problemu z tym, że sprawy potoczyły się w ten sposób. Ostatecznie mężczyzna zdobył 61 punktów, a jego reklamacja w 1 z 10 stała się prawdziwym hitem internetu.