Wielki powrót w "Na Wspólnej". Małgorzata Socha, czyli serialowa Zuza, oficjalnie zapowiedziała pojawienie się w najnowszym sezonie produkcji, z którą związana jest od ponad 15 lat. Angaż do "Na Wspólnej" był wielkim marzeniem Małgorzaty Sochy. Gwiazda nie była jednak przekonana, czy reżyserzy cieszącego się już wtedy wielką popularnością serialu dadzą jej szansę i umożliwią udział w nim. Ostatecznie Socha otrzymała rolę i stała się jedną z najważniejszych dla całej fabuły "Na Wspólnej" postaci. Po około rocznej przerwie aktorka ponownie zawitała na plan bliskiego jej sercu projektu. Jak wyznała, sama bardzo cieszy się z tego faktu.
- Widzowie tęsknią za Zuzą. Nie ukrywam, że jest to dla mnie bardzo miłe. [...] Bardzo mi było trudno wyjść z serialu i myślę, że to chyba też nigdy tak do końca się nie wydarzy, ponieważ jest to serial, w którym jestem już przez tyle lat i widzowie mnie bardzo z nim kojarzą, i też wiem, że lubią moją bohaterkę, więc te powroty Zuzy są chyba wpisane w serial "Na Wspólnej". Ja absolutnie cieszę się z tego i cenię ten mój stały, dobry adres, bo wiem, że tutaj rzeczywiście jest jak w domu - wyznała w "DDTVN".
Co czeka widzów?
Quiz. Dopasuj aktora do roli w "Na Wspólnej". Kogo gra Anna Guzik, a kogo Joanna Jabłczyńska?
Socha wraca do "Na Wspólnej"
Wiele osób zastanawiało się, jak wygaszony zostanie wątek Zuzy. Spekulowano nawet o śmiertelnym wypadku! Ostatecznie bohaterka dowiedziała się o zdradzie męża i zdecydowała na wyprowadzkę z domu. Jak dowiadujemy się z zapowiedzi wiosennego sezonu "Na Wspólnej", Zuza powróci do Warszawy, a jej powrót będzie kosztować Kamila sporo emocji. Rozdarta będzie też ich córka Ula, która ponownie stanie przed dylematem, z którym z rodziców chciałaby mieć bliższe relacje. Przypomnijmy, że Małgorzata Socha zdecydowała się na odejście z "Na Wspólnej" pod koniec 2022 roku. Powody wyjawiła w rozmowie z "Faktem":
Dla mnie było to bardzo trudne i długo się wahałam, bo byłam bardzo zżyta z produkcją, z aktorami. Poczułam jednak, że muszę zacząć robić coś innego i potrzebuję więcej przestrzeni na życie rodzinne. Musiałam z czegoś zrezygnować, żeby zachować życiowy balans. Nie można mieć wszystkiego.