Chociaż serial M jak miłość emitowany jest od ponad 20 lat, wciąż budzi wielkie emocje wśród fanów. Takiego odcinka jak ten wczorajszy długo jednak nie było! 11 października wielbiciele produkcji dostali od jej producentów prawdziwą emocjonalną bombę. Wszystko za sprawą wątku granej przez Annę Muchę Magdy, która mocno przeżywa zdradę, jakiej rzekomo miał dopuścić się jej ukochany Andrzej (Krystian Wieczorek). Widok załamanej bohaterki mocno poruszył widzów serialu, którzy na przestrzeni lat przeżywali z nią wszystkie wzloty i upadki. Pod materiałami zamieszczanymi na fanpejdżach M jak miłość w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy poruszonych przedstawioną historią internautów. Niektórzy z nich naprawdę mocno się wczuli!
M jak miłość: Magda wpakuje się w kłopoty? Z rozpaczy popadnie w długi
M jak miłość - zdrada Andrzeja
Serialowa Magda może liczyć na wsparcie nie tylko swojej przyjaciółki Kingi, w którą od lat wciela się Kasia Cichopek, ale również widzów, którzy razem z nią przeżywają rzekomą zdradę Andrzeja.
Wszystko bym dała za taką przyjaciółkę...
Dawno nie było takiego odcinka. Emocje nie do opisania. Madziu, trzymaj się
Biedna Madzia. Fajnie dziewczyny grają swoją przyjaźń. Lubię je oglądać
Andrzej, łajdaku
Bardzo mi szkoda Madzi, ale najważniejsze że ma przyjaciółkę u swego boku i jej wybaczyła tajemnice. Uff, ile łez poleciało. Ciężki był ten odcinek - piszą pod postami na Facebooku.
Wielu widzów ma jednak wrażenie, że domniemana kochanka Andrzeja, Julka, oszukuje prawnika i tak naprawdę nic między nimi nie zaszło, a Magda i Andrzej wrócą do siebie.