“Wiedźmin” to jeden z najpopularniejszych seriali Netfliksa, nic zatem dziwnego, że debiutowi 3. sezonu towarzyszy pełna napięcia aura wyczekiwania. Tym razem atmosfera jest jeszcze gęstsza niż poprzednio, albowiem przyjdzie nam pożegnać Henry’ego Cavilla, którego w roli Geralta zastąpi później Liam Hemsworth.
“Wiedźmin” – kiedy premiera 3. sezonu? Jest teaser i dokładna data
“Wiedźmin” ponownie zawita na naszych ekranach już 29 czerwca. Netflix zdecydował się jednak na rozbicie 3. sezonu na dwie części, zatem tego dnia w serwisie ukaże się tylko pierwsza pula odcinków. Druga zadebiutuje dopiero 27 lipca. W rolach głównych powrócą Henry Cavill jako Geralt, Freya Allan jako Ciri, Anya Chalotra jako Yennefer, oraz Joey Batey jako Jaskier.
A co zobaczymy w nadchodzących odcinkach? W oficjalnym opisie fabuły 3. sezonu czytamy: Podczas gdy władcy, czarodzieje i potwory Kontynentu usiłują schwytać Ciri, Geralt wywozi ją z Cintry, by chronić swoją na nowo zjednoczoną rodzinę przed tymi, którzy jej zagrażają. Yennefer, której powierzono szkolenie Ciri, prowadzi ich do chronionej twierdzy w Aretuzie, gdzie ma nadzieję dowiedzieć się czegoś więcej o niezwykłych mocach drzemiących w dziewczynie. Okazuje się jednak, że trafiają w sam środek konfliktu pełnego skorumpowanej polityki, czarnej magii i nikczemności. Muszą walczyć i postawić wszystko na jedną kartę - lub ryzykować, że stracą siebie na zawsze.
“Wiedźmin” to nie wszystko. Netflix szykuje kolejny spin-off
Po spektakularnym sukcesie “Wiedźmina” Netflix postanowił zainwestować w rzeczone uniwersum i od tamtej pory pojawiły się już dwa spin-offy – animowana “Zmora Wilka” oraz zmiażdżony przez widzów i krytyków “Wiedźmin: Rodowód Krwi”. Na tym jednak nie koniec. Z początkiem 2023 roku przybyły do nas wieści, że streamer pracuje nad serialem o roboczym tytule “Riff Raff”, który ma nakreślić nam losy wyjątkowo okrutnej przestępczej bandy działającej na obszarach przyłączonych do Cesarstwa Nilfgaardzkiego.
Sześciu nastoletnich złodziei planuje największy skok w swojej karierze, rzucając wyzwanie najniebezpieczniejszej organizacji przestępczej w królestwie – czytamy w krótkim opisie fabuły.
Serial nie otrzymał jeszcze oficjalnego zielonego światła na realizację, a informacja o jego ewentualnym powstaniu nie wzbudziła szczególnego entuzjazmu wśród fanów. Zwłaszcza, że wydarzenia w nim przedstawione nie mają żadnego oparcia w twórczości Sapkowskiego, a są jedynie wymysłem jego twórców.