Spis treści
W 5. sezonie serialu "Ty" (ang. "You") Joe Goldberg (Penn Badgley) wraca do korzeni - tj. do Nowego Jorku, gdzie zaczęła się cała opowieść, którą pokochały miliony widzów na całym świecie (nawet jeśli tylko w formie guilty pleasure). Akcja rozgrywa się 3 lata po finale poprzednika - Joe i Kate (Charlotte Ritchie) przenieśli się z Londynu do Nowego Jorku i stali się... sławni. Ona jest CEO rodzinnej firmy Lockwood Corporation, on zaś zyskał łatkę "Księcia z bajki", wiernego męża dzielnie stojącego w cieniu odnoszącej sukcesy żony. Jak to jednak w życiu (i tego typu serialach) bywa, ich życie szybko wymyka się spod kontroli, podobnie zresztą jak mroczna strona głównego bohatera.
Jedną z najciekawszych rzeczy w tym sezonie jest aspekt Księcia z Bajki i to, że Joe jest naprawdę sławny. W poprzednich odsłonach żył w cieniu i dzięki swojej anonimowości mógł bez problemu przemieszczać się z miejsca na miejsce. Teraz, gdy jest powszechnie znany w Nowym Jorku, media społecznościowe śledzą każdy jego krok. To było coś naprawdę fajnego do zbadania - przyznał jeden z showrunnerów, Justin W. Lo [za: Netflix].
"Ty", 5. sezon - obsada. Kto jest kim w nowym sezonie?
Oprócz Penna Badgleya i Charlotte Ritchie w obsadzie 5. sezonu serialu "Ty" znaleźli się m.in.:
- Madeline Brewer ("Opowieść podręcznej") jako Bronte,
- Griffin Matthews ("Stewardessa") jako Teddy Lockwood,
- Anna Camp ("Hysteria!") jako Raegan i Maddie Lockwood,
- Natasha Behnam ("Kampania dziewczyn") jako Dominique,
- Pete Ploszek ("Parks and Recreation") jako Harrison,
- Tom Francis ("Sunset Boulevard") jako Clayton,
- Nava Mau ("Reniferek") jako pani detektyw Marquez.
"Ty" - 6. sezon nie powstanie. Znamy powód
Dla tych, którym wciąż mało morderczych przygód i wewnętrznych monologów pana Goldberga, mamy złe wieści - Netflix potwierdził, że 6. sezon serialu "Ty" nie powstanie. Powód jest prosty - twórcy od początku planowali tę opowieść na pięć sezonów.
Zawsze mówiliśmy, że zatrzymamy się na piątym i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Joe wróci do Nowego Jorku. Podobał nam się pomysł historii zataczającej pełne koło. Jesteśmy podekscytowani faktem, że Joe wrócił do domu jako zupełnie inna osoba, niż ta, którą widzieliśmy w sezonie pierwszym. Sednem ostatniej odsłony naszej historii jest ta dychotomia starego i nowego - skwitował drugi z showrunnerów, Michael Foley.
