Corin Hardy

i

Autor: Photoshot/REPORTER/East News

FILMY GROZY

Twórca "Zakonnicy" kręci horror w liceum. W obsadzie gwiazdy "Wednesday" i "Yellowjackets"

2023-10-24 13:41

Wyreżyserował "Gangi Londynu" i "Zakonnicę", a teraz bierze się za zupełnie nowy projekt. Corin Hardy stanie za kamerą horroru "Whistle", którego akcja będzie rozgrywać się w szkole. Nie zabraknie oczywiście grupki uczniów oraz... przerażającego i przeklętego gwizdka śmierci.

Nowy horror Corina Hardy'ego zapowiada się intrygująco. "Whistle" będzie historią grupki nieświadomych zagrożenia licealistów, którzy odnajdują starożytny i aztecki artefakt, przypominający gwizdek. Szybko się okazuje, że znalezisko uczniów jest przeklęte. Dmuchnięcie w przedmiot powoduje przerażający dźwięk, który zwiastuje szybką śmierć danej osoby. Trupów przybywa, więc bohaterowie filmu rozpoczynają śledztwo na temat pochodzenia artefaktu i próbują rozwikłać jego działanie. Czy uda im się przerwać łańcuch śmierci? Na pewno będą desperacko próbować.

Zagraniczne filmy nakręcone w Polsce | To Się Kręci #17

"Whistle" - obsada. Kogo zobaczymy na ekranie?

Zarys fabuły to nie wszystko, bo pojawiły się również informacje na temat obsady. Główną rolę w "Whistle" zagra Dafne Keen, którą możemy kojarzyć z takich tytułów jak "Logan: Wolverine", "Mroczne materie" i "Ana". Obok niej na ekranie pojawią się także Percy Hynes White ("Wednesday"), Sophie Nélisse ("Yellowjackets"), Nick Frost ("Poszukiwacze prawdy") oraz Sky Yang ("Rebel Moon"). Za scenariusz odpowiada Owen Egerton ("Festiwal krwi"). Data premiery nie została jeszcze potwierdzona.

Założenie "Whistle" jest proste i posiada świeżą, przerażającą mitologię. Przeklęty obiekt, który wzywa twoje przyszłe śmierci, by dopadły cię przed czasem. W scenariuszu pobrzmiewają echa moich ulubionych produkcji takich jak "The Ring", "Koszmar z ulicy Wiązów" czy "Coś za mną chodzi". Jednocześnie posiada elementy licealnych produkcji takich jak "Klub winowajców" i "Donnie Darko". Jestem podekscytowany pracą z tą wspaniałą, młodą obsadą i możliwością powołania tego pomysłowego i przerażającego horroru do śmierci... To znaczy, do życia" - powiedział Hardy