"Top Gear" wyrobił sobie renomę wśród pasjonatów motoryzacji, a wielu z nich nawet zaraził, zauroczył i zachęcił do rozwijania się w tym kierunku. To jeden z najpopularniejszych programów w historii stacji BBC, chociaż największą oglądalność notował w latach 2002-2015. Nic dziwnego, wtedy przed ekranami nie brakowało charyzmatycznych prowadzących, którymi byli Richard Hammond, James May i Jeremy Clarkson. Ten ostatni nie doczekał się jednak przedłużenia kontraktu, a powodem był jego atak na jednego z producentów. Z "Top Gear" odeszła też pozostała dwójka, więc wszystkich zastąpiono nowymi twarzami - Paddy McGuinness, Chris Harris oraz Freddie Flintoff.
Koniec programu "Top Gear"? Powody decyzji
W marcu 2023 roku produkcja została wstrzymana, ze względu na groźny wypadek samochodowy na planie. Chwilę wcześniej, bo w grudniu 2022 roku, podczas kręcenia jednego z odcinków ucierpiał prowadzący Freddie Flintoff. Doznał poważnych obrażeń głowy i klatki piersiowej, a jego wypadek mógł nawet zakończyć się śmiercią. Format zanotował przerwę w emisji, a teraz wszystko wskazuje na to, że zbliża się do definitywnego końca.
Jak podaje The Mail on Sunday, ekipa odpowiedzialna za produkcję "Top Gear" zaczęła się rozwiązywać. Z pracą pożegnał się producent ds. rozwoju Chris Payne oraz dyrektorka redakcyjna Clare Pizey - czyli dwie bardzo ważne osoby dla całej serii. Ta sama gazeta informuje, że BBC nie zamierza już reaktywować programu i tworzyć nowych odcinków. Jako powód podaje się również wspomniany wypadek. Wokół tragicznej sytuacji pojawiło się wiele plotek, pytań o bezpieczeństwo na planie i okoliczności tej niebezpiecznej sytuacji. Włodarze BBC nie odnieśli się jeszcze do podanych informacji. Na ten moment wiemy, że nakręcono cały 34. sezon, chociaż nie padła żadna informacja na temat daty jego emisji.