Tomasz Kot zagrał wiele charakterystycznych ról, które na stałe zapisały się w historii kina. Skazany na bluesa, Zima wojna, czy Bogowie, to tylko niektóre filmy w dorobku polskiego aktora, gdzie potrafił udowodnić swoje niesamowite umiejętności. W 2022 roku ogłoszono, że kolejnym bohaterem, w którego wcieli się Tomasz Kot, będzie legendarna postać Pana Kleksa. W tym celu zapuścił bokobrody, które połączył z charakterystycznym wąsem. Po zakończonych zdjęciach do nadchodzącej produkcji Macieja Kawulskiego postanowił odświeżyć swój wygląd, co spotkało się z reakcją fanów!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Robert Lewandowski bohaterem nowego filmu. Kiedy i gdzie oglądać?
Tomasz Kot nie do poznania. Jak teraz wygląda?
Po gęstym zaroście nie ma już śladu. Tomasz Kot całkowicie pozbył się brody, która wcześniej wielu widzom nie przypadła do gustu. "Odciąłem te rzeczy na twarzy, dobrego tygodnia wszystkim życzę!" - napisał. Według internautów wygląda teraz o wiele młodziej i zdecydowanie lepiej. Niektórzy dają mu nawet osiemnaście lat. Zdjęcie porównawcze udostępniamy poniżej. Oto kilka przykładowych komentarzy, które można znaleźć pod nowym postem aktora:
"O rety, ale różnica!"
"Odjelo Ci 86 lat brachu. Teraz beda Cie pytac o dowod przy wejsciu do Biedronki."
"Uffffff wrócił „stary”, dobry Tomasz Kot ??"
"Od razu lepiej.. jeszcze przyjdzie czas na taką brodę...?"
"Hahaha? jest lepiej!❤️"