Bartosz Konopka dał nam już „Skazaną” i netfliksowe „W głębi lasu”, teraz zaś opowie o mężczyźnie naznaczonym traumą, który bierze sprawy w swoje ręce i rusza tropem mordercy. W rolach głównych zobaczymy Tomasza Kota, Karolinę Gruszkę i Grzegorza Damięckiego.
„Wyrwa” Wojciecha Chmielarza doczekała się ekranizacji. Zwiastun zapowiada ponury, nastrojowy thriller
Tajemniczy wypadek samochodowy zmienia całkowicie życie Maćka (Tomasz Kot). W zdarzeniu ginie jego żona Janina (Karolina Gruszka). Najprawdopodobniej kobieta popełniła samobójstwo. Maciej nie ma jednak pojęcia, dlaczego do wypadku doszło pod Mrągowem, skoro Janina powiedziała, że jedzie na delegację do Krakowa. Pomyliła się? A może kłamała? Zrozpaczony mężczyzna wyrusza w podróż, aby rozwiązać zagadkę jej śmierci. Wkrótce trafia na trop niejakiego Wojnara (Grzegorz Damięcki) – aktora, którego podejrzewa o romans ze zmarłą żoną. Od tego momentu pytania zaczynają się mnożyć, a tragedia zmienia się w skomplikowaną zagadkę. Maciej dochodzi do wniosku, że być może w ogóle nie znał kobiety, którą poślubił…
Jest w „Wyrwie” coś ważnego o świecie i o nas samych. Odnalazłem w tej historii pewne elementy, które zainteresowały mnie osobiście, czyli temat kondycji mężczyzn we współczesnym świecie, ich sposobu radzenia sobie w trudnych sytuacjach. To nie jest jednak opowieść tragiczna, o żałobie, czy traumie, ale o próbie wyjścia z niej. Intryga kryminalna służy tutaj do tego, by dać bohaterom powód do działania; bo jeśli stanie się coś złego nie powinniśmy zapadać się w smutku i żalu, a właśnie działać, iść dalej – wyjaśnił reżyser Bartek Konopka.
Wojciech Chmielarz, autor literackiego pierwowzoru, pomagał przy projekcie jako konsultant scenariusza i przyznał otwarcie, że jest bardzo zadowolony z ekranizacji. Pochwalił przy tym scenarzystę Marcina Ciastonia, który zauważył rozwiązania fabularne, których sam autor wcześniej nie dostrzegł. Fani książki mogą zatem spać spokojnie.
Mogę jednak zapewnić, że jest to wierna adaptacja mojej książki. Trzeba ją było dostosować do formatu kinowego i Marcin zrobił to fantastycznie. Widzowie mogą spodziewać się thrillera, w którym aż kipi od emocji. Są wspaniali aktorzy, którzy – mam nadzieję – zagrają tutaj role życia. Jest napięcie, mrok, trochę strachu. To będzie historia, która zostawi w was ślad.
„Wyrwa” – Tomasz Kot obiecuje rasowy thriller i coenowski sznyt
Główną rolę powierzono Tomaszowi Kotowi, który zapowiedział, że „Wyrwa” ma w sobie wszystko, co charakteryzuje porządny dreszczowiec, a fani kina braci Coen zdecydowanie znajdą tu coś dla siebie. Aktor podkreślił również, że choć film charakteryzuje posępna i gęsta atmosfera, nie zabraknie też elementów humorystycznych, które pomogą w rozładowaniu napięcia.
W „Wyrwie” zachowane są wszystkie elementy charakterystyczne dla thrillera: tajemnica, jej odkrywanie, klimatyczne zdjęcia, o które dba nasz operator, Piotr Niemyjski. Ale jest też taki coenowski sznyt, którego jestem najbardziej ciekawy. Bohaterowie wystawieni na ekstremalne wręcz doznania co raz pakują się w komiczne sytuacje, które pozwalają rozładować to napięcie.
„Wyrwa” – kiedy premiera ekranizacji książki Wojciecha Chmielarza?
Reżyserem „Wyrwy” jest Bartosz Konopka, który ma na koncie nominację do Oscara za dokument „Królik po berlińsku”. Scenariusz opracował zaś wspomniany Marcin Ciastoń – autor wyróżnionego nagrodą za najlepszy scenariusz filmu „Hiacynt”. W pozostałych rolach występują: Olga Bołądź („Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”), Maria Pakulnis („Planeta Singli 3”), laureatka Złotych Lwów za debiut aktorski Marta Stalmierska („Apokawixa”, „Johnny”) oraz objawienie hitu „Furioza” - Konrad Eleryk. Film trafi do kin 17 marca 2023 roku.