Zagraniczna kariera Tomasza Kota ponownie nabiera rozpędu. Była "Joika", był "Wróg doskonały", to teraz przyszedł czas na coś z innej strony globu. Tym razem aktor zagra we włoskim filmie "La versione di Giuda". Polska nazwa najnowszej produkcji z Polakiem w obsadzie nie jest jeszcze znana, ale wiemy już, że angielski tytuł to "Judas' Gospel". Nadchodzący projekt będzie dramatem, którego akcja rozegra się w latach 30-33 naszej ery. Zapowiada się na wielką produkcję (a nawet trochę kontrowersyjną), która ma trafić na wielkie ekrany na całym świecie. Nasz rodzimy aktor pochwalił się kilkoma kadrami, a przy okazji zdradził, że nigdy nie zdarzyło mu się pracować w tak trudnych warunkach. Czy poświęcenie się opłaci?
Fabuła "Judas' Gospel". O czym opowie film?
Film rozpocznie się śmiercią dwóch mężczyzn, którzy umarli tego samego dnia i zaledwie kilka kroków od siebie. Mowa o Jezusie na krzyżu i Judaszu na drzewie. Są swoimi lustrzanymi odbiciami, a jeden potrzebuje drugiego, by spełniło się jego przeznaczenie. Jak podaje oficjalny opis filmu, fakty spisane przez ewangelistów będą opowiadane przez Judasza. Bez wątpienia tytuł może namieszać, bo sam temat ma poruszyć bardzo odważnie i nawet lekko prowokować otwierając widzom przestrzeń, by inaczej spojrzeli na dobrze znaną nam historię.
Tomasz Kot we włoskim filmie. Kogo zagra?
Obsada "Judas' Gospel" zapowiada się naprawdę ciekawie. Tomasz Kot wcieli się w postać Simone, ale nie wiemy jeszcze, jaką dokładnie rolę odegra w całym filmie. Obok niego na ekranie pojawią się m.in. John Savage (jako Joseph), Abel Ferrara (Herodes) i Vittorio Base (John). Co ciekawe, w filmie występuje też Darko Peric, którego możemy kojarzyć z roli Helsinki w serialu "Dom z papieru". Produkcja ma trafić do kin najpóźniej w 2025 roku i możemy być przekonani, że pojawi się również w naszym kraju.
Tomasz Kot udostępnił na swoim Instagramie kilka ciekawych kadrów, na których możemy zobaczyć nie tylko jego samego, ale również pozostałą obsadę. Polak dodał, że praca na planie przy tym tytule jest dla niego szczególna, ale jednocześnie bardzo trudna ze względu na pogodę. Jak sam wspomina, nigdy jeszcze nie pracował przy tak ogromnym upale!
Szanowni! Od kilku tygodni zagłębiam się w tajniki włoskiej kinematografii na planie filmu "La versione di Giuda". Nie wiem jaki będzie polski tytuł ale dosłownie oznacza to "Wersją Judasza". Akcja filmu wydarza się w latach 30-33 naszej ery i jest to bardzo ciekawe wydarzenie, nigdy nie pracowałem w takim upale! Pozdrawiam serdecznie" - napisał Tomasz Kot
Poniżej wrzucamy wam oficjalne posty do wglądu. Na jednym możemy zobaczyć Tomasza Kota u boku gwiazdy "La Casa de Papel", a na drugim kilka kadrów z planu filmu.
Listen on Spreaker.