Tomasz Jakubiak zabrał głos po obejrzeniu nowego "MasterChef Nastolatki". "Płakałem jak bóbr"

Tomasz Jakubiak zyskał ogromną popularność dzięki serii swoich autorskich programów kulinarnych, między innymi "Jakubiak rozgryza Polskę" czy "Jakubiak w sezonie", w których przybliżał widzom Canal+ Kuchnia tajniki lokalnej gastronomii. Jest także autorem wielu felietonów oraz kilku książek kucharskich. Gościnnie pojawiał się także w kulinarnym show stacji TVN "MasterChef", a w ubiegłym roku oficjalnie został jednym z jurorów edycji programu dla nastolatków. Premiera kolejnego sezonu odbędzie się już 24 lutego, jednak już jakiś czas temu Tomasz Jakubiak przekazał, że niestety, z powodu zmagań z chorobą nowotworową w tym sezonie nie zobaczymy go w programie.

Zobacz także: Tomasz Jakubiak wybrał się na pierwsze zakupy w tym roku. "Nie do końca samodzielny"

Tomasz Jakubiak obejrzał pierwszy odcinek "MasterChef Nastolatki". Nie mógł powstrzymać łez

Program "MasterChef Nastolatki" cieszy się ogromną popularnością wśród widzów, którzy z niecierpliwością oczekują na emisję nowych odcinków, jednocześnie nie ukrywając smutku z powodu nieobecności Tomasza Jakubiaka. Sam kucharz obejrzał już premierowy odcinek i w najnowszym nagraniu nie krył wzruszenia.

Ja już oglądałem ten odcinek, jest fenomenalny. Niestety, musiałem go oglądać kilka razy, bo płakałem jak bóbr, nie będę tu ściemniał. Duży stary facet płakał na programie tyle razy, że musiałem go co chwilę zatrzymywać, ale oprócz tego program jest zrobiony fenomenalnie - powiedział Tomasz Jakubiak.

W komentarzach od razu pojawiło się sporo komentarzy, w których internauci wspierają Jakubiaka, podkreślając, iż czekając na jego powrót do show.

Tomasz Jakubiak przekazał nowe informacje o stanie zdrowia. " Troszeczkę lepiej"

Tomasz Jakubiak stara się być w stałym kontakcie ze swoimi fanami. W mediach społecznościowych na bieżąco informuje obserwujących, jak obecnie się czuje. Tym razem przekazał doskonałe wiadomości, wyznając, iż jego stan zdrowia nieco się poprawił.

U mnie troszeczkę lepiej, chemia coraz lepiej działa, jeszcze są duże problemy oczywiście z poruszaniem, z innymi rzeczami. Ale słuchajcie, jest naprawdę do przodu, bo markery nowotworowe mi całkiem fajnie spadły. Zaczyna się coś dziać w moim brzuchu pozytywnego, co odczuwam - powiedział wyraźnie uradowany kucharz.