Ceremonia zamknięcia Igrzysk Olimpijskich 2024 trwała ponad dwie godziny, podczas których nie brakowało emocji. Na stadionie Stade de France zgromadzili się najważniejsi przedstawiciele wydarzenia, prezydenci, tłumy kibiców, a przede wszystkim sportowcy, których mogliśmy podziwiać w ostatnich dniach. Nie zabrakło też przygrywającej orkiestry, wizualizacji, fajerwerków, specjalnie przygotowanego pod tę okazję spektaklu i przynajmniej setki tancerzy oraz akrobatów. Zaraz po pierwszej oficjalnej części tego widowiska przyszedł czas przywitać nowego gospodarza Igrzysk, czyli Los Angeles. I tutaj zrobiło się już iście amerykańsko!
Tom Cruise na Igrzyskach 2024. Zleciał na stadion w Paryżu jak w filmie akcji
Widzowie zgromadzeniu w Paryżu mieli "Mission: Impossible" i "Top Guna" na żywo. Zaraz po przekazaniu flagi olimpijskiej na scenie Stade de France wybrzmiał hymn państwowy Stanów Zjednoczonych w wykonaniu H.E.R. Po chwili zagrały pierwsze nuty znanego motywu filmowego i nagle na szczycie obiektu kamery najechały na hollywoodzkiego aktora. Tom Cruise skoczył ze stadionu, by po chwili wylądować na ziemi wśród olimpijczyków. Następnie wbiegł na scenę, zabrał symboliczną flagę, wsiadł na motocykl i wyjechał. Reszta materiału została puszczona już z taśmy. Na nagraniu mogliśmy zobaczyć, jak aktor wjeżdża do samolotu, a następnie skacze z niego ze spadochronem i ląduje przy napisie Hollywood w Los Angeles. I tutaj, trzeba przyznać, w ciekawy sposób ozdobiono litery "oo" na słynnym znaku "Hollywood", dodając nad nim kolejne trzy "ooo", co przypomina symbol Igrzysk Olimpijskich. Kilka chwil później wybrzmiała kapela Red Hot Chili Peppers, a po niej Billie Eilish i Snoop Dogg na żywo z Venice Beach. Poniżej możecie zobaczyć fragment całej tej akcji i kilka ciekawych zdjęć.
Listen on Spreaker.